Naucz się czytać 4 razy szybciej [3/3]

Tak jak obiecałem wcześniej – oto prezentacja, w której dowiesz się jaki kurs szybkiego czytania mogę Ci szczerze polecić, bo wydaje mi się na tę chwilę po prostu najlepszy. Gdyby Cię zainteresował, to przygotowałem dla Ciebie jeszcze mały prezent, aby umilić Ci jego przerabianie. 🙂

Jeśli pomyślałeś kiedykolwiek, że fajnie byłoby szybko czytać, to osobiście wierzę, że to jest najlepsza oferta, jaką można teraz spotkać.

Zapraszam do prezentacji

[Tu znajdował się link do opisanego w prezentacji kursu + drobny prezent od nas. Niestety kurs nie jest już dostępny]

(Tylko proszę, obejrzyj najpierw prezentację, bo jak wejdziesz na link od razu, to nie będziesz wiedział co to za kurs i prezent)

P.S. Wiem, że kurs, który polecam, nie jest najtańszy i niektóre osoby nie będą mogły sobie na niego pozwolić, dlatego pozwól, że wyjaśnię: Moje zadanie (które sobie obrałem za cel) na tym blogu jest proste: polecać rzeczy, kursy, informacje, które wg wiedzy i doświadczenia, jakie posiadam (i cały czas staram się pogłębiać), uczynią najwięcej dobrego dla osób, które z nich skorzystają.

Oczywiście mógłbym tutaj wspomnieć o jakimś darmowym kursie szybkiego czytania albo e-booku za 17 zł i wtedy pewnie prawie każdy mógłby sobie na niego pozwolić… jednak to nie byłoby uczciwe, bo mam u siebie mnóstwo takich kursów i żadnego do końca nie przerobiłem i nie nauczyłem się z nich szybkiego czytania. I wiem, że pewnie jakieś 95% osób, które skorzystałoby z takich kursów, także nie odniosłoby pożądanych rezultatów (ciągle otrzymywałem maile w tej sprawie – stąd zresztą ten cykl prezentacji).

Dlatego mając do wyboru:

a) stworzenie prezentacji, która spodoba się większej ilości osób, bo będzie polecała coś dostępnego dla wszystkich, ale w rzeczywistości mało skutecznego,

b) stworzenie prezentacji, która nie będzie cieszyła się takim uznaniem i popularnością, jednak da realne efekty osobom, które będą mogły pozwolić sobie, aby skorzystać z zawartej w niej rady,

Wybieram zdecydowanie opcję b) i uprzedzam, że zawsze mam zamiar wybierać opcję b), bo taką misję ma ten blog – realnie pomagać i dawać efekty, a nie zdobywać popularność i uznanie kosztem skuteczności zawartych na nim wskazówek.

Znalazłeś w tym wartość?

Podziel się i pomóż innym także znaleźć ten materiał:

Zobacz również:
Komentarze (250):
  1. Katarzyna pisze:

    Hej ! Dawno mnie tu nie było mam ostatnio urwanie głowy, dużo sie u Mnie dzieje po prostu już tego nie ogarniam
    Dzieki za wszystko

  2. Katarzyna pisze:

    Wiem jak to jest jak sie trafi do szpitala bo ja niedawno spedzilam prawie miesiac czasu na operacji i nikomu nie rzycze przezyc to co ja tego nie da sie zapomniec

  3. Mariusz pisze:

    Nie podoba mi się to, że zabrałeś nam 15 minut życia na perfidną, przepełnioną manipulacją reklamę.

    • Damian Redmer pisze:

      Mariuszu jeśli tak to postrzegasz, to wybacz ale powiem wprost – wydaje mi się, że ten blog nie jest miejscem dla Ciebie (pod prezentacją dodałem kilka akapitów, które wyjaśniają dokładniej co mam na myśli)
      Dla mnie wcześniejsze odkrycie Potrójnego Efektu równałoby się z oszczędzonymi SETKAMI godzin, które spędziłem na nieefektywnych treningach i poszukiwaniu najlepszego kursu. Wiem, że nawet sporo osób, które teraz nie będą mogły sobie pozwolić na zakup Potrójnego Efektu i tak jest wdzięczne za tę prezentację, bo dzięki niej nie będzie już musiało przechodzić przez tę samą drogę co ja. Nawet jeśli w danej chwili nie mogą skorzystać z tej oferty.
      Dlatego jeśli, to co dla wielu jest super ofertą i rozwiązaniem kwestii nauki szybkiego czytania, dla innych cenną informacją, którą będą mogli wykorzystać później, gdy np. będą mogli sobie pozwolić na PE, dla Ciebie jest tylko stratą czasu, to naprawdę – masz mylne wyobrażenie na temat mojej działalności i proszę zerknij do tych kilku słów, które napisałem pod prezentacją i oceń, czy to na pewno jest blog, na który chciałeś trafić.
      Proszę nie zrozum mnie źle – w żadnym razie Cię nie „wyganiam”. Po prostu nie chcę nikomu zabierać czasu, dlatego wprost uprzedzam o tym co robię, jakie są moje cele i zamiary.
      Pozdrawiam Cię serdecznie.

  4. Tom pisze:

    Link się nie pojawił. 😛

    • Tom pisze:

      A już mam. Nie ma to jak źródło strony. 197 zł? Hmm… No cóż, gratuluję pomysłu i akcji. 🙂

    • Damian Redmer pisze:

      Wybacz. Powinien się pojawić ten link: http://www.potrojnyefekt.pl/zamowienia/

      • Marcin Tomasz pisze:

        Czy ten kurs szybkiego czytania jest jeszcze aktualny? Jeżeli tak, to czy mogę prosić link, bo pod tymi tutaj zamieszczonymi jest jakaś dziwna, głupia reklama.

  5. Tomek pisze:

    Czy Potrójny Efekt to ten sam kurs, który Intelektualnie.pl sprzedawało pod nazwą Internetowy Kurs Szybkiego Czytania (składający się z 14 lekcji)? Pytanie to stąd, bo taki kurs nabyłem na początku maja tego roku, i nie chciałbym drugi raz płacić za powielane ćwiczenia. Nadmienię, że tamtego kursu nie skończyłem z powodu właśnie odejścia motywacji. Ale też, tak sobie dziś myślę, może było to spowodowane tym, że bezpośrednio przed nim podchodziłem do dwóch innych kursów, z mizernym efektem, i to mnie podświadomie zniechęciło nie tyle do kursu od Intelektualnie co do samego szybkiego czytania. I już więcej prób nie podjąłem. Ale po tej prezentacji, czy po całej serii (która znów natchnęła mnie motywacją) może trzeba wrócić i raz jeszcze właśnie ten zakupiony kiedyś kurs przerobić?!

    • Marcin pisze:

      Cześć,
      To jest zupełnie INNY kurs, oczywiście ćwiczenia się powielają, lecz tutaj masz gigantyczną wartość dodaną dzięki której przejdziesz cały proces i – w końcu – będziesz czytał szybko 🙂
      Pozdrawiam Cię serdecznie,
      Marcin Matuszewski

  6. Petepe pisze:

    Mam pytanie. Czy czytałeś jakąś książkę Buzana?

  7. Arek Zawada pisze:

    Pod dwoma poprzednimi prezentacjami nie pojawiły się z twojej strony Damianie, żadne wyjaśnienia (nie tylko moich) obiekcji i pytań co do szybkiego czytania, dlatego oferta na razie jest bardzo mało wiarygodna- (skoro unikasz odpowiedzi…)
    Spodziewam się więc kolejnego kursu szybkiego skanowania tekstu bez zrozumienia i miejsca na refleksje, i bez zapamiętywania.
    Czy jednak twierdzisz że rozumiesz i zapamiętujesz całą książkę, czytaną w tempie 1000 słów na minutę?
    Jak sprawdzacie poziom zrozumienia tekstu? (tekst może być łatwiejszy lub trudniejszy do zrozumienia, nie jest to zależne tylko od czytającego)
    A argument odwołujący się do autorytetu{(Argumentum ad verecundiam), jest sam w sobie sztuczką erystyczną, a jeśli jeszcze nie podasz prawdziwej tożsamości autorytetu (znany profesor który dużo bierze za swoje szkolenia?) jest już naprawdę mało wiarygodny.
    Dlatego- być może to dobry kurs, być może można mieć jakieś tam korzyści z niego, ale sposób sprzedaży bardzo odstrasza.
    Pozdrawiam.

    • Marcin pisze:

      Arku to może ja odpowiem 🙂
      Damian jest bardzo zajęty ostatnio, a wczoraj dostał złotą statuetkę w konkursie za filmy edukacyjne więc może zwyczajnie nie miał czasu 🙂 w razie czego możesz dodać pytania pod moją odpowiedzią 🙂
      Odnośnie Twojej wypowiedzi:
      „Czy jednak twierdzisz że rozumiesz i zapamiętujesz całą książkę, czytaną w tempie 1000 słów na minutę?
      Jak sprawdzacie poziom zrozumienia tekstu? (tekst może być łatwiejszy lub trudniejszy do zrozumienia, nie jest to zależne tylko od czytającego) ”
      To masz pytania do tekstu który jest w skrypcie, oczywiście zawsze można podważyć zarówno pytania jak sam tekst pisząc że jest on „zbyt łatwy” lub „zbyt trudny” dlatego też podaję podczas treningu sposób na obliczenie swojej prędkości czytania na normalnej książce – wybranej przez Ciebie – gdzie sam sobie zmierzysz prędkość czytania a jeśli chodzi o zrozumienie to każdy z nas wie czy czyta ze zrozumieniem czy nie 🙂 oczywiście od sprawdzenie na jakim konkretnie poziomie jest zrozumienie masz pytania w skrypcie, lub możesz sam znaleźć inny tekst z pytaniami 🙂
      Odnośnie tej wypowiedzi:
      „A argument odwołujący się do autorytetu{(Argumentum ad verecundiam), jest sam w sobie sztuczką erystyczną, a jeśli jeszcze nie podasz prawdziwej tożsamości autorytetu (znany profesor który dużo bierze za swoje szkolenia?) jest już naprawdę mało wiarygodny.”
      to mogę tylko napisać że Pan Profesor o którym mówi Damian biznesowo handluje pączkami i innymi słodkościami 🙂
      tutaj masz opinię wspaniałego przedsiębiorcy i jednego z najbogatszych mieszkańców Szczecina:
      “Kurs szybkiego czytania? Gorąco polecamy!
      Każdego dnia zastanawiamy się co możemy dziś zrobić lepiej, w co zainwestować, aby nauczyć się czegoś nowego ? Świetnym sposobem na to, aby podwyższyć swoje kwalifikacje okazał się być kurs szybkiego czytania pod opieką p.Marcina Matuszewskiego (…)
      16 godzin wspaniałej zabawy i nauki, i w efekcie kilkakrotne przyspieszenie prędkości swojego czytania. Teraz można czytać 4 razy więcej książek w tym samym czasie, 4 razy więcej ciekawej prasy. Wiedza staje się jeszcze bliższa, w zasięgu ręki. Przy takiej prędkości czytania należy wyzbyć się starych nawyków, jak choćby ciche szeptanie, czy powtarzanie słów. Trudno jest bowiem zrobić to przy 700 słowach na minutę, a są tacy, którzy osiągają nawet 1000.
      Gorąco polecamy naukę w wykonaniu Pana Marcina. Cena jest właściwa za taki poziom nauki. Wykupić można prywatne lekcje lub uczestniczyć w zajęciach grupowych. Cały czas jest ciekawie, żywo
      i szybko… bo przecież ostatecznie jest to kurs szybkiego czytania.”
      Piotr i Agnieszka Drońscy
      Trzymaj się Arku,
      Marcin Matuszewski 🙂

      • Arek Zawada pisze:

        Świat jest mały. W takim razie będę miał okazję zapytać Profesora o opinię osobiście.
        Przy okazji, w firmie nastąpiła sukcesja, Profesor bardziej angażuje się teraz w działalność edukacyjną i stowarzyszenie firm rodzinnych.
        Co do mojego sceptycyzmu.
        Czytam bez żadnych kursów i szkoleń na poziomie ponad 400 słów na minutę, jeśli trzeba mogę też sobie przeskanować tekst dużo szybciej, ale- nie będę nikomu wmawiał, że mam potem całą książkę w głowie, i wiem że nie będę tego długo pamiętał.
        Dlaczego pytam o to jak sprawdzacie zrozumienie tekstu- spotkałem się z takimi praktykami- osoba czyta dwie strony a4, potem dostaje test wielokrotnego wyboru, i na podstawie tych odpowiedzi ocenia się zrozumienie i zapamiętanie tekstu.
        To oczywiście pozwala ocenić ile ktoś potrafi zapamiętać i zrozumieć z dwóch kartek a4 a nie całej książki. A nawet nie, bo testy wielokrotnego wyboru dają większą szansę trafnej odpowiedzi.
        Przyjaciółka Harego Potera nazywała się –
        a- Barbie
        b- Kunegunda
        c- Hermiona
        Jeśli ktoś odpowie dobrze na pytania tego typu, znaczy że zrozumiał i zapamiętał tekst?
        Czy wasza metodologia sprawdzania zapamiętania i zrozumienia tekstu bardzo się rożni?
        dla mnie zrozumienie i zapamiętanie tekstu jest w tym temacie kluczowe, dlatego naciskam na ten temat.
        Pozdrawiam.

      • Cieszę się że się znacie 🙂
        Masz racje dlatego dodatkowo mamy pytania otwarte, wybór prawda / fałsz oraz wybór a)b)c)d). Oczywiście zawsze można się przyczepić do testu, dlatego to czytelnik najlepiej wie czy czyta ze zrozumieniem czy bez 🙂
        Czytanie bez zrozumienie Arku jak doskonale zauważyłeś NIE ma kompletnie ŻADNEGO sensu – już lepiej wcale nie czytać, niż marnować czas na czytanie bez zrozumienia – i jest to w moim nauczaniu zupełna podstawa. Sam bardzo na to naciskam, dlatego testy sprawdzające są tak zrobione abyś miał – jako kursant – jak najbardziej rzetelny wybór.
        Co do zapamiętania tekstu to obojętnie czy czytasz wolno czy szybko warto po przeczytaniu zrobić Mapę Myśli, bo to dzięki niej oraz systemowi powtórek można treść książki zachować na bardzo długi czas. Dlatego dałem się Damianowi przekonać aby dodać także do Potrójnego Efektu kurs z Map Myśli.

    • Damian Redmer pisze:

      Wybacz Arku, ale wszystkich odbiorców newslettera jest w chwili kiedy to piszę ponad 30 000. Niech chociaż tylko co setna osoba do mnie napisze raz na tydzień, to widzisz jak jestem zawalony mailami.
      Z kolei prezentacji na blogu jest ponad 50 – pod każdą komentarze. Do tego pytania otrzymuję także na Facebooku i koncie YouTube, a w tym tygodniu ukazała się nie jedna, ale 2 prezentacja. Ta była robiona dzisiaj w nocy, bo wieczorem wróciłem z Warszawy z Festiwalu Filmów Edukacyjnych. Myślę, że to wyczerpuje kwestię mojego spóźniania się z odpowiedziami.
      Czy to sprawia, że oferta jest mało wiarygodna? Arku mamy kompletnie inne podejście – jeśli uważasz, że jest, to skorzystaj, jeśli nie – to nie. Przecież jest gwarancja, więc zawsze można sprawdzić i po prostu zwrócić bez żadnych strat. Ja nie potrafię Ci lepiej niż teraz pokazać co jest w środku i przez kogo jest prowadzona.
      A jeśli po podpowiedzi Marcina nie domyśliłeś się jeszcze kim jest tamten biznesman, to prawdopodobnie i tak go nie znasz 😉
      Pozdrawiam 🙂

      • Arek Zawada pisze:

        Gratuluję nagrody 🙂

      • Damian Redmer pisze:

        Dziękuję 🙂

      • Damian Redmer pisze:

        Ech…. Internet… niesamowite medium, które pozwala każdemu osądzać wszystkich za wszystko 😉
        Sławku proszę słuchaj mnie uważniej lub po prostu nie posądzaj o kłamstwa jeśli nie jesteś pewny – będzie prościej i na pewno uczciwiej;)
        Powiedziałem, że prawie wcale nie odpowiadam na KOMENTARZE pod filmami na YouTubie (jest ich za dużo) – na wiadomości prywatne staram się stosunkowo regularnie odpowiadać.
        Poza tym – jak mam nie wchodzić na YouTube skoro każda prezentacja jest publikowana właśnie tam? 😉 Nie da się „zdalnie” wrzucać prezentacji na YouTube (przynajmniej ja nie potrafię) jednocześnie nie wchodząc na niego.

      • Adrianek pisze:

        Damianie, da się zdalnie wgrać filmy na YouTube, taką funkcję ma nawet zwykły movie maker;) Jak mistrz nagrywania filmików może tego nie umieć?!;)

      • Loku pisze:

        Ty wiesz po co się tu wchodzi?? 😮 podpowiem tylko, ze po „www” nie pisze „poprawmnieipomozmibosobieniedajerady” 😮 autor robi co mu sie podoba nie chcesz nie wlazisz proste, jak sam masz cos lepszego do zaoferowania to pokaz, wszyscy by sie tylko wymadrzali 🙁

      • Loku pisze:

        Nawet nie wiecie jak chciałbym mieć taki kurs, narazie sobie tylko pomazyc moge, ale dzieki Tobie raczej bedzie mi huczal w glowie, az bedzie jakis przeciek albo kase jakims cudem skminie, sprobuje narazie z ebookiem co go piracko sciagnalem kiedys ma on swietny plan co do minuty treningu, mam jednak pytanko co mi powiecie o fonetyzacji?? bo po paru dniach zauwazam, ze zaczynaja mi wpadac jakies slowa do glowy bez fonetyzacji, ale ciagle nie jestem pewien czy to mozliwe, abym zapamietal tresc bez wypowiadania jej w myslach a zdania roznych ekspertow na ten temat sa podzielone 🙁 prosze o odpowiedz i pozdrawiam 🙂

      • Damian Redmer pisze:

        Jak mówiłem – nie jestem ekspertem, ale mogę napisać jak ja to czuję. Po częstym powtarzaniu ćwiczenia na eliminację fonetyzacji (czytanie i liczenie na głos jednocześnie) mogę już swobodnie czytać i nie powtarzać niczego w głowie jak liczę. Zrozumienie jest pełne. Czytam wtedy oczywiście trochę wolniej, ale mam na tyle dobre zrozumienie, że gdyby nie fakt, że samo ciągłe liczenie na głos trochę męczy, to mógłbym tak normalnie czytać książki. Gdy przestaję liczyć i czytam, to pojedyncze słowa wymawiam w głowie. Zrozumienie jest jak najbardziej ok, tylko mówię, że nie wydaje mi się (przynajmniej na razie) żeby w normalnym czytaniu dało się całkowicie wyeliminować fonetyzację. Jednak przez ćwiczenia możesz sprawić, że przestaje Cię ona ograniczać w zrozumieniu i prędkości.

  8. Marcin pisze:

    Witam
    Kurs jest naprawdę profesjonalnie prowadzony przez Marcina.
    Jeśli ćwiczenie należy wykonać w czasie 15min to Bartek wykonuje to ćwiczenie razem z nami przez 15min. w czasie trwania prezentacji. To jest naprawdę świetne rozwiązanie.
    Damian co mam zrobić jeżeli już wcześniej zakupiłem kurs?
    Czy mógłbyś przesłać mi link do gry i kursu pamięciowego?
    pozdrawiam
    Marcin

    • Marcin pisze:

      Marcinie oczywiście dostaniesz dodatkowe bonusy jako nasz klient, napisz tylko do nas na adres sekretariat@intelektualnie.pl sprawdzimy czy jesteś na liście klientów Potrójnego Efektu, i jeżeli tak to prześlemy Tobie bonusy, ok?
      Pozdrawiam Cię,
      Marcin Matuszewski

    • Damian Redmer pisze:

      A ja ze swojej strony za chwilę prześlę Ci link do gry 🙂

      • Józef Rokosz pisze:

        Witam. Ja również poproszę link do gry. Potrójny Efekt zakupiłem ze strony Złote Myśli, dzień przed Twoją publikacją 🙂
        Pozdrawiam
        Józef

  9. Jolanta pisze:

    No wlasnie , czy to ten sam kurs ? Bo tamten w maju tez kupilam ale jeszcze nie mialam czasu go zaczac … Bo tamten tez chwaliles.

    • Damian Redmer pisze:

      Publicznie nie chwaliłem żadnego polskiego kursu szybkiego czytania. Najwyżej jak ktoś pisał do mnie prywatnie z pytaniem co mogę polecić, to wtedy odpowiadałem, że właśnie Potrójny Efekt.
      Sprawdź proszę Jolu czy masz właśnie Potrójny Efekt, bo jeśli tak, to napisz do mnie prywatnie, a prześlę Ci też do niego mini-grę.

  10. Asia pisze:

    Nabylam ten kurs we wrzesniu i do tej pory go nie skonczylam bo mam własnie kłopoty z motywacją – czy mogłabym dostać Twoją grę Damianie?

    • Damian Redmer pisze:

      Jasne :). Przed chwilą wysłałem. Jednocześnie proszę zastosuj podejście, które pokazałem w poprzedniej prezentacji – na stan mojej obecnej wiedzy i doświadczenia, wierzę że to obecnie najskuteczniejszy sposób, żeby motywować się do treningu szybkiego czytania, tak aby ostatecznie móc szybko czytać z przyjemnością.

  11. Kacper pisze:

    Hej, słuchajcie mam pytanie, czy do tego kursu w każdej będzie można wracać i przerabiać go sobie ponownie albo wracać do poprzedniego kursu w dowolnym momencie?

    • Marcin pisze:

      Tak Kacper, kurs możesz przerobić kilkukrotnie – choć nie widzę sensu – to można tak zrobić 🙂
      Pozdrawiam Cię,
      Marcin Matuszewski

      • JOLA pisze:

        Oj Sławku, jesteś jak zgorzkniała, samotna babcia, która musi wyjść z domu żeby pokłócić się z kimś w tramwaju. Nie bądź taką zarazą, możesz stracić życie na krytykowaniu, bo jak lubisz krytykować, zawsze w koło będziesz miał roboty po uszy, tylko po co. Żyj swoim życiem. Pewnie już ludzie unikają ciebie, do wspomnianej babci już tylko krok. I jeszcze jedno następnego listu nie będzie 🙂 Skorzystaj lub nie Twój wybór. Sprawdź sobie siebie, czy jeszcze potrafisz powiedzieć komuś coś miłego. Żegnaj bo przecież ta strona ci nie pasuje 🙂

  12. Ewa pisze:

    Czy jest możliwa otrzymania jakiejs próbk?i. Może zakupu. Bo lipa wydawać 200 zł, żeby się zmarnowało… ?

    • Marcin pisze:

      Ewo masz 60 dniową gwarancję satysfakcji, więc po co prosić o próbkę? Kup całość, przerób dwie może trzy pierwsze lekcje, jeśli nie przypadnie trening Tobie do gustu to odzyskasz swoje pieniądze w 100%.
      Pozdrawiam Cię serdecznie,
      Marcin Matuszewski

  13. Dominik pisze:

    o jaaaaaaaa po grze Damiana widać, że jakąś ekstremalną ilość ćwiczeń będzie trzeba przerobić każdego dnia. No to mnie zmotywowałeś nie ma co hahaha 😉
    a tak na poważnie kurs zapowiada się bardzo ciekawie. Jeszcze żadnego kursu szybkiego czytania nie zacząłem mimo, że planuje się za to zabrać już od kilku lat. No to teraz mam dobrą okazję 🙂 Jedyne co, to osobiście bym wolał dostać rabat na kurs (w końcu nie jest tani) niż te wszystkie dodatkowe bonusy.
    pozdrawiam i dzięki za wszystko

    • Damian Redmer pisze:

      Haha… 🙂
      Nie jest aż tak ostro jak to wygląda na pierwszy rzut oka 😉
      W „grze” wypisywałem wszystko o co Marcin prosi w danym wideo, więc są tam także do „odznaczenia” takie zalecenia jak np. „oblicz swoją prędkość czytania” czy „obejrzyj wideo”.
      A czas wykonywania większości ćwiczeń nie przekracza 5 minut. Jednak nie mogę zaprzeczyć, że roboty do wykonania rzeczywiście jest niemało 😉 W końcu żeby szybsze czytanie było naprawdę komfortowe, trzeba wyrobić w sobie nowe nawyki, a to wymaga ćwiczeń i czasu.

    • Dasz radę Dominik 🙂 ćwiczenia łatwo się wykonuje i jest to przyjemne 🙂
      Pozdrawiam Cię,
      Marcin Matuszewski

  14. Krzysztof pisze:

    Damian pisze:
    „Tym razem przegięcie z tym tytułem e-maila, sporo osób przeniosło do SPAMU, stąd np. u mnie e-mail był w tym folderze (…)”
    Po prostu zbyt szybko przeczytali tytuł.

  15. Kinga pisze:

    Witam. Mam pytanie – w jakiej formie jest dostępny ten kurs? Przysyłacie płyty, dajecie hasło do jakiejś strony czy jak? (i czy z bonusami jest tak samo jak z kursem).
    Poza tym chciałam zapytać dlaczego właściwie na tej stronie nie ma żadnych danych kontaktowych? Ani numeru telefonu, ani e-maila, nawet numeru konta, można podać tylko swoje dane – bardzo podejrzanie to wygląda, a przecież chyba Wam zależy na zaufaniu klientów.
    Pozdrawiam

    • Kinga, kurs jest dostępny na stronie na której to go przerabiasz.
      Na dole strony masz „kontakt” tuż pod „Copyright by Intelektualnie.pl & Złote Myśli & Pigułki Wiedzy”
      jak klikniesz w kontakt to pojawią się Tobie dane.
      Pozdrawiam Cię,
      Marcin Matuszewski

  16. Gosia pisze:

    Witam
    Zakupiłam już jakiś czas temu inny kurs szybkiego czytania p. Marcina „Praktyczny kurs szybkiego czytania” ze strony Złotych Myśli. Niestety jak można się domyslić, zabrakło mi motywacji do przerobienia go do końca. Mam pytanie do autora, czy kurs jest podobny do tego polecanego przez Damiana, bo wydaje mi się że po prostu nie opłaca się kupować nowego kursu. Bardzo prosiłabym o odpowiedź, gdyż z nową dawką motywacji naprawdę chciałabym ukończyć dobry kurs szybkiego czytania.
    Pozdrawiam
    Gosia

    • Gosiu, kupiłaś książkę którą napisałem chyba 4 lata temu, jeśli nie jeśli nawet nie wcześniej 🙂 trening / kurs Potrójny Efekt to ZUPEŁNIE inna i nowa technologia, jest on zdecydowanie łatwiejszy w przyswojeniu 🙂
      Pozdrawiam Cie serdecznie,
      Marcin Matuszewski

  17. Kuba pisze:

    Patrząc na tą gre to widzę, że trening szybkiego czytania, jest bardzo podobny do treningu swojej muskulatury. Wykonujemy tam tak jakby „parę serii” co wzmacnia nam mięsień w czaszce. Może by tak se przypakować mózg? ;D
    Trzeba chyba będzie 🙂
    P.S. Nie wiem jak jest to możliwe, ale wykonując testy na szybkie czytanie mój wynik wynosi 340snm czasem nawet 430, lecz co dziwne nie korzystałem nigdy z kursy szybkiego czytania, jedynie gdy byłem mały zawsze chciałem umieć szybko czytać ale tak naprawdę nic z tym nie robiłem, czy można to jakoś wyjaśnić? 😛
    Pozdrawiam 8)

    • Arek Zawada pisze:

      Nie ma w tym nic dziwnego, jeśli dużo czytasz. ja czytam średnio cztery książki tygodniowo, i średnio mam właśnie około 400 słów na minutę.
      Czytałem też kiedyś że podobnie jest u studentów kiedy muszą dużo wkuwać- ale co ciekawe po latach nieczytania ta ilość może diametralnie spaść.
      Pozdrawiam.

      • Arku BRAWO, zawsze podkreślam że szybkie czytanie ma być narzędziem do zdobywania wiedzy szybciej i łatwiej 🙂 widzę że idziesz w dobrym kierunku i wykorzystujesz swoją naturalną umiejętność 🙂

      • Kuba pisze:

        Tylko jest pewien problem 😀
        Jeśli przeczytam jakąś książkę to jedną na miesiąc, czasami nawet mniej, lecz mam problem ze zrozumieniem treści, bo „pląta” mi się i wiele rzeczy po prostu mylę, lecz jeśli czytam wolniej dzieje się to samo.
        @ „Kubo” Poprawnie powinno być „Kuba” 😀

      • Kuba 🙂 w takim razie koniecznie zapraszam Cie do przerobienia Potrójnego Efektu.
        Pozdrawiam Cię,
        Marcin Matuszewski

    • Kubo pewnie że można, zazwyczaj tempo oscyluje w okolicy ok 200 słów na minutę, w 85% przypadków w przedziale 150 – 250 słów na minutę, lecz jest to średnia, czyli zarówno mamy osoby które czytają np. 107 S?M jak i takie jak Ty czy Arek które czytają 400 S/M. Pytanie jest inne, czy ta prędkość Tobie wystarcza, bo jeśli tak to tak czytaj nią dalej i tak trzymaj, lecz jeśli chcesz czytać kilka razy więcej w tym samym czasie, to pomyśl o kursie 🙂
      Trzymaj się,
      Marcin Matuszewski

  18. Wojtek pisze:

    Ok, cały kurs trwa 20 dni, każdego dnia trzeba przerobić określoną ilość zadań, ile czasu dziennie trzeba poświęcić na te lekcje? Jedną godzinę? Dwie?

    • Wojtku od 40 minut do godziny, możesz też kurs przerabiać co drugi dzień, wtedy w dniach przerwy warto abyś wykonywał pewne – opisane w kursie – ćwiczenia, zajmą one Tobie ok. 15 minut.
      Pozdrawiam Cię,
      Marcin Matuszewski

  19. Kinga pisze:

    Bardzo bym chciała otrzymać odpowiedź na swoje pytanie (powyżej).

    • Kuba pisze:

      Moim zdaniem Damianowi można zaufać, co pokazał już nie raz.
      Co do formy w jakiej otrzymuje się kurs to zapewne możliwość pobrania. Lecz nie jestem pewien.
      Chciałbym się dowiedzieć ile ten kurs zajmuje miejsca, bo z moim internetem dużo nie obejrzę 😀
      Pozdrawiam.

      • Damian Redmer pisze:

        Tutaj muszę zdementować jedną rzecz, bo faktycznie powinienem o tym wspomnieć w prezentacji: kurs przerabia się online. Widea nie są do pobrania. Jednak dostęp do nich jest wieczny (nigdy nie wygasa), więc mam nadzieję, że to nie problem.

    • Damian Redmer pisze:

      Marcin już odpowiedział :). Proszę zerknij.

  20. artur pisze:

    Damianie, czemu ten kurs jest taki drogi? nie sadze ze stac kogos na takie wydatki po 200 zl raz na miesiac. Ostatnio coraz wiecej takich rzeczy-po co?

    • Oko pisze:

      „Prawdopodobnie najlepszy kurs”
      To jest presupozycja. NLP w sprzedaży.
      Zasada niedostępności. Jesteś pod presją czasu bo cena kursu wzrośnie. Spokojnie pomyśl,nie poddawaj się emocjom.
      Nie stać cię to poszukaj w google . Jest wielu innych autorów.Kup jakąś książkę na temat szybkiego czytania. Wydasz 30 parę złotych. Przerób ją dokładnie.

      • Damian Redmer pisze:

        Haha… Oko.. dziękuję. KOCHAM takie komentarze 😀
        Naprawdę dziękuję za niego… zawsze budzą we mnie mnóstwo radości 😀
        Ahh… (wycieram łezkę spod oka ze śmiechu)… dobra, czas się odnieść 😉
        Po pierwsze: nie jestem tutaj ekspertem, ale zdanie „Prawdopodobnie najlepszy kurs” jest chyba najgorszą presupozycją sprzedażową jaką można posądzić o bycie presupozycją, bo to co implikuje, to fakt… że w ogóle jest jakiś kurs 😉
        Ale może się mylę, bo tego typu perfidnie perswazyjne, wręcz podziemne i ociekające manipulacją zdania jakoś same mi wychodzą od urodzenia, więc mam to we krwi i nie studiuję ich budowy 😉
        A idąc tym tokiem myślenia jeśli powiem: „Właśnie piszę odpowiedź na komentarz i stukam palcami w klawiaturę, ale siedzę na krześle” to zostałeś podwójnie zmanipulowany bo rewelacyjnie użyłem pełnego perswazji spójnika „i” oraz w drugiej części zdania znanego tylko w podziemnych kręgach spójnika „ale” i teraz już zapomniałeś, że piszę tę odpowiedź, bo wg wszystkich „zasad” Twoja podświadomość pominęła pierwszą część zdania i myślisz już tylko o tym, że siedzę na krześle 😉
        A jeśli chodzi o złotą radę „wydaj 30 zł” to życzę powodzenia :). Ja się tak bawiłem przez 3 lata. Rozumiem, że Tobie udało się metodą „wydaj 30 zł” opanować szybkie czytanie na zadowalającym poziomie, prawda? (o nie… chyba znowu walnąłem przez przypadek jakąś presupozycję… mam nadzieję, że nikomu nie zrobiłem nią krzywdy 😉 )
        Przepraszam za sarkazm, ale to jest temat, gdzie naprawdę ciężko mi się powstrzymać 😀

    • Damian Redmer pisze:

      Arturze moje zadanie, (które sobie obrałem za cel) na tym blogu jest proste: polecać rzeczy, kursy, informacje, które wg wiedzy i doświadczenia jakie posiadam, uczynią najwięcej dobrego dla osób, które z nich skorzystają.
      Oczywiście mogłem wspomnieć o jakimś darmowym kursie szybkiego czytania albo ebooku za 17 zł i wtedy pewnie prawie każdy mógłby sobie na niego pozwolić… jednak to nie byłoby uczciwe, bo mam u siebie mnóstwo takich kursów i żadnego do końca nie przerobiłem i nie nauczyłem się z nich szybkiego czytania. I wiem, że pewnie jakieś 95% osób, które skorzystałoby z takich kursów także nie odniosłoby pożądanych rezultatów (ciągle otrzymywałem maile w tej sprawie).
      Więc mając do wyboru:
      a) stworzenie prezentacji, która spodoba się większej ilości osób bo będzie polecała coś dostępnego dla wszystkich, ale w rzeczywistości mało skutecznego,
      b) stworzenie prezentacji, która nie będzie cieszyła się takim uznaniem i popularnością, jednak da realne efekty osobom, które będą mogły pozwolić sobie, aby skorzystać z zawartej w niej rady,
      Wybieram zdecydowanie opcję b) i zawsze mam zamiar wybierać opcję b) bo taką misję ma ten blog – realnie pomagać i dawać efekty, a nie podobać się jak największej liczbie osób i zdobywać popularność kosztem skuteczności zawartych na nim wskazówek.

  21. Adam pisze:

    Witam,
    Marcinie, a jak ten Potrójny Efekt odnosi się do tego kursu, który stworzyłeś:
    http://www.zlotemysli.pl/prod/10086/internetowy-kurs-szybkiego-czytania-marcin-matuszewski.html
    Pozdrawiam i czekam na odpowiedź 🙂
    Adam

    • Cześć Adamie,
      Są to ZUPEŁNIE inne technologie. IKSC o który pytasz to kurs tekstowy, gdzie musisz samodzielnie przechodzić cały proces i nie będzie Ciebie prowadził za rękę. Potrójny Efekt to kurs video gdzie jesteś przeprowadzony przez cały proces i jednocześnie masz obok „kursanta” – Bartka Polana – który przerabia kurs razem z Tobą i ma podobne do Twoich problemy.
      Poza tym Potrójny Efekt jest w tym momencie tańszy 🙂 i z dobrymi bonusami – nie wiem jak dałem się na to Damianowi namówić :))
      Pozdrawiam Cię,
      Marcin Matuszewski

  22. Marcin pisze:

    Witam. Czy osoby z dysleksją po przerobieniu tego kursu także mogą czytać z prędkością 1000, 2000 sł/min?

    • Witam Marcinie,
      Odpowiadając na Twoje pytanie wprost to NIE ma to ŻADNEGO znaczenia. Tak naprawdę to sam byłem w liceum ( wtedy jeszcze nie było Gimnazjów ) zakwalifikowany jak osoba z dysleksją 🙂
      Więc jak widzisz można 🙂
      Pozdrawiam Cię,
      Marcin Matuszewski
      ps. Dysleksja to – z naukowego punktu widzenia – barak / lub kiepska synchronizacja między półkulami mózgowymi, na szkoleniu poznasz ćwiczenie właśnie na tą synchronizację.

  23. Kamil pisze:

    Czy na zakończenie kursu są jakieś dalsze ćwiczenia, porady jak utrzymać/poprawiać osiągnięte rezultaty?

  24. Marcin pisze:

    OO super. Chyba sobie to kupię. A jeszcze jedno: to jesr tak, że płacę 200 zł i mam 3 kursy na zawsze?

    • Damian Redmer pisze:

      Dokładnie tak 🙂

  25. Tikva pisze:

    Uważam, że kursy szybkiego czytania na żywo, są o wiele lepsze i bardziej efektowne niż te internetowe. Osoba na żywo skupia na Tobie swoją uwagę, pokazuje Ci co i jak, można ją spytać, dyskutować. Kurs internetowy natomiast mało się różni od uczenia się z książki. Polecam kurs andande, dzięki któremu zyskuje się o wiele więcej niż tylko szybkie czytanie.
    Uprzedzam też, że zanim się weźmie za takie typu rzeczy, niezbędnym jest, aby mieć opanowaną umiejętność zarządzania sobą w czasie: organizowania się i trzymania się planu. Tylko dzięki wynikającej z tego systematyczności osiąga się efekty.
    Tak btw byłem na jednym poprzednich kursów Pana Matuszewskiego i nie było szału.
    O, a jeśli nie macie kasy, to po prostu zaróbcie a nie narzekajcie 😉 A zapewniam, że się da, bo sam studiuję i pracuję.

  26. mati pisze:

    Chciałbym się zapytać czy dysleksja przeszkadza w tych kursach?
    Pozdrawiam

  27. mati pisze:

    Witam. Chciałbym sie zapytać czy dysleksja przeszkadza w tych kursach?
    Pozdrawiam.

  28. Tomasz pisze:

    Czy ten kurs jest online w czasie rzeczywistym, czy można go nagrać i skorzystać w dogodnej dla siebie chwili?

    • Tomaszu z kursu korzystasz w dogodnej dla Ciebie porze dnia lub nocy 🙂
      Pozdrawiam Cię,
      Marcin Matuszewski

  29. Kamil pisze:

    Marcinie, czy mógłbyś odpowiedzieć na moje pytanie?
    Czy na zakończenie kursu są jakieś dalsze ćwiczenia/porady jak utrzymać/poprawiać osiągnięte rezultaty?

    • Cześć Kamilu 🙂
      Po przerobieniu treningu NIE potrzebujesz dodatkowych ćwiczeń, gdyż poprzez sam proces czytania utrwalasz nowe nawyki. Oczywiście jeśli chciałbyś czytać z jeszcze większą prędkością to masz tam kilka podpowiedzi. Zawsze tez możesz jako klient napisać do mnie podając swoje wyniki oraz nowy WIĘKSZY cel, ja zaś rozpiszę trening POD Ciebie 🙂 Zresztą tak teraz robimy z Damianem 🙂
      Pozdrawiam Cię serdecznie,
      Marcin Matuszewski

  30. Przemek pisze:

    Mam jedno pytanko co do bonusu o techniki pamięciowe. Sam kilka znam i zastanawiam się czy będzie tam coś nowego dla mnie? Czy standardowo Łańcuchowa metoda skojarzeń, pałac pamięci, zakładki pamięciowe itp.

    • Przemku jest tam zdecydowanie więcej materiału niż tutaj opisałeś, na pewno poznasz tam zupełnie inne podejście do tego tematu. Podejście w 100% praktyczne i do zastosowania OD ZARAZ w życiu codziennym.
      Pozdrawiam Cię Przemku,
      Marcin 🙂

  31. Kinga pisze:

    Czy ktoś już kupił te kursy i jest w stanie coś o nich powiedzieć? Ciekawi mnie opinia kogoś takiego.

  32. Tomek pisze:

    Chętnie bym kupił ten kurs. Niestety, przed świętami nie mogę sobie pozwolić na tak duży wydatek. Szkoda, że ta promocja nie jest chociaż o miesiąc później…

    • Damian Redmer pisze:

      Nie wiem czy to duże pocieszenie, ale mój prezent (mini-gra) będzie dostępny zawsze niezależnie od tej promocji.

  33. Grzegorz pisze:

    Cześć
    Ja kupiłem ten kurs już jakiś czas temu ale jeszcze całego go nie przerobiłem.
    Widziałem pytanie o dysleksje i faktycznie nie przeszkadza ona w kursie dodatkowo jak wykorzysta się pewną metodę z prezentacji Damiana to jest ok. Po przerobieniu około połowy kursu zauważyłem już znaczą poprawę szybkości . Ale to czego mi brakowało to tego co zawsze „Motywacji i samozaparcia”. Także dziękuję Damianie za Twoje prezentacje i zupełnie nowe podejście do motywacji. To jest to czego mi brakowało spróbuję zastosować to podejście i myślę, że tym razem przejdę cały kurs do końca jako „grę –zabawę”. Tylko proszę Damian, Marcin prześlijcie mi plik excel.
    Wracając do samego kursu. Dla mnie to zupełnie nowe, innowacyjne podejście które mi odpowiada bo nie chce mi się czytać książek, nie lubię być przywiązany do stałego terminu zajęć i dojeżdżać gdzieś na szkolenie. A w tym kurcie robię wszystko wtedy kiedy mi pasuje i w takim tempie jakie mi pasuje. Ćwiczenie są fajnie i łatwe do zrozumienia. Oczywiście są elementy które nie do końca mi pasują jak na przykład trochę się gubiłem który filmik już obejrzałem który nie i nawet myślałem że czegoś brakuje po czym okazało się że po prostu pominąłem jakąś część. I nawet już wcześniej sugerowałem wdrożenie jakiegoś narzędzia w którym można by zaznaczać jakieś postępy. Nie widziałem jeszcze narzędzia Damiana ale myślę że jest właśnie tym czego brakowało w tym kursie. Kurs nie jest jakimś pięknym interaktywnym narzędziem rodem z największych producentów oprogramowania i trzeba wziąć na to poprawkę. Uważam jednak że jest bardzo dobrym treningiem za pomocą którego naprawdę można poprawić szybkość swojego czytania i odnieś korzyści jakie się oczekuje jednak należy najpierw wiedzieć czego się oczekuje.
    Powiem szczerze że osobiście również nie lubię jak ktoś wywiera na mnie presje jeszcze przez tak widoczne metody marketingowe (ograniczeni itd.) ale to co mnie przekonało to gwarancja z której oczywiście nie skorzystałem. Produkt jest lepszy niż niektóre marketingowe „sztuczki” używane przy jego sprzedaży. Generalnie polecam i myślę że będziecie zadowoleni z zakupu a jak nie to pamiętajcie gwarancji.

    • Damian Redmer pisze:

      Cześć!
      Dziękuję Ci za obszerną i szczerą opinię 🙂
      Na maila wysłałem Ci przed chwilą link do pliku w Excelu.

      • Mateusz pisze:

        Witam,
        czytam/oglądam Ciebie od godziny. Muszę przyznać, że fajnie tu. Kurs 3-ny efekt kupiłem niedawno bardzo przypadkiem. Jakie było moje zdziwienie, jak zobaczyłem, że jest najlepszy. Nie mogę się porządnie zabrać za niego. 4 razy zaczynałem od nowa.
        Myślę, że twój plik w excelu byłby wyjątkowo przydatny w moim wypadku. Czy jest szansa go dostać tak poza kolejką? Będę wdzięczny.

      • Damian Redmer pisze:

        Jasne ;). Za chwilę Ci podeślę.
        Jeśli jest ktoś jeszcze, kto wcześniej kupił Potrójny Efekt, a nie otrzymał mojego pliku, to niech śmiało pisze do mnie na maila.

    • Grzegorzu BARDZO dziękuje za tak fajny feedback 🙂
      Pozdrawiam Cię,
      Marcin Matuszewski

    • kasia pisze:

      możesz mi powiedziec czy z kusu mogą korzystac dwie osoby? Zastanawiam sie czy kupić go razem z chłopakiem. Samej mnie nie stac, ale nie wiem czy jest sens. Czy np. to nie jest tak skonstruowane, że zapisują się jakies wyniki danej osoby i inna nie mogłaby już w pełni z niego korzystac?

      • Damian Redmer pisze:

        Tak Kasiu – możesz go śmiało przerabiać z chłopakiem. Jedyne zapisywanie wyników występuje w mojej grze, alę tę możecie sobie ściągnąć każdy na swój komputer, albo ściągnąć 2 kopie i po prostu zmienić nazwę jednej z nich i nie ma problemu – oboje możecie teraz zapisywać swoje wyniki 🙂

  34. Andrzej pisze:

    Witam, dlaczego taki drogi ten kurs, i to przed świętami?? I do tego wiedzę po materiałach dostępnych w internecie kursy p. Marcina znacząco się nie różnią od innych… Jest tu ciekawy pomysł z wykorzystaniem drugiego uczącego, ale to chyba za mało jak na 200 zł…Domyslam się że ta cena w jakis sposób psychologicznie ma wpłynąć na ludzi ,że skoro kupili to tego za darmo nie udostępnią w internecie. Jak dla mnie studenta , studiującego na dwóch kierunkach , z dysleksją , dysortograsią i dysgrafią to jednak trochę za drogo, żeby kolejny raz przekonać się że ja sie szybko cytać nie na uczę…

  35. zuzia pisze:

    witam! chciałabym nietypowo dla trolowych klimatów, które tu zagościły zapytać po prostu – czy możecie mnie przekonać, że szybkie czytanie jest fajne?
    po pierwsze uwielbiam czytać literaturę piękną, po prostu upajać się językiem, budową zdań, dlatego też czytam często na głos (nie uważam, że takie czytanie jest niewłaściwe); jak takie podejście ma się do szybkiego czytania? (dotąd żaden trener nie potrafił mi odpowiedzieć na to pytanie)
    po drugie jestem naukowcem i często czytam artykuły naukowe (to chyba pytanie do Damiana, który pewnie także ma takie doświadczenia), czy czytanie szybkie ma zastosowanie w artykułach naukowych, gdzie ważne jest zrozumienie nie tylko całego tekstu, ale także pojedynczych formuł, zdań, niuansów rozumowania, wzorów matematycznych, indeksów itp.?
    po trzecie – pasjami uczę się języków (bardzo przydatne w mojej pracy), a najprzyjemniej – wiadomo – przez czytanie; jak szybkie czytanie w tym zastosowaniu się sprawdza? mam na myśli ogólne rozumienie całego tekstu, czasem bez znajomości konkretnych, pojedynczych wyrazów, a czasami z koniecznością sprawdzenia ich znaczenia w słowniku?
    jak widzicie – mam wątpliwości – czy w moim przypadku czytanie szybkie w ogóle ma sens.

    • Cześć Zuziu,
      Odnośnie odpowiedzi na Twoje pytania:
      1) Osobiście Szybkie Czytanie zawsze porównuję do porządnego sportowego auta, Masz możliwość bardzo szybkiej jazdy, Masz umiejętność opanowania auta przy takiej jeździe i jest to bezpieczne, Masz warunki do bardzo szybkiej jazdy, lecz Masz także wolną wolę i to Ty decydujesz czy będziesz pędzić z prędkością 260 km/h, czy spokojnie sunąć przy 60 km/h delektując się widokami i śpiewem ptaków. Zresztą cieszę się że Artur ma tutaj podobne zdanie.
      2) Przy tekstach technicznych szybkie czytanie działa dla każdego tak samo jak wolne czytanie, co to znaczy? jeżeli ktoś czyta z prędkością np. 200 słów na minutę ( s/m ) teksty normalne to powiedzmy tekst techniczny ( w tematyce która NIE jest mu dobrze znana ) przeczyta z prędkością np. 150 s/m – dlaczego tak się dzieje? Ponieważ proces czytania polega na zamianie słów na obrazy, innymi słowy jeśli NIE jestem inżynierem to tekst dotyczący np. budowy maszyn będzie dla mnie trudny ze względu na trudność z zamianą niektórych słów na obrazy, natomiast jeżeli jestem specjalistą w danym temacie – będzie to banalnie proste, gdyż zobaczę, poczuję, doświadczę każde słowo. Innymi słowy gdy będziesz czytała z prędkością np. 1000 s/m to tekst techniczny ( trudny temat którego nie znasz ) przeczytasz wolniej, lecz to „wolniej” dalej będzie szybko np. 750 s/m . Zaś w przypadku gdy tekst techniczny będzie dla Ciebie jasny i zrozumiały ( bo jesteś np. ekspertem w tym temacie ) to przeczytasz go tak jak każdy inny tekst z prędkością np. 1000 s/m. Oczywiście w kursie uczę także jak podczas szybkiego czytania zakreślać ważne tematy w książce, zaś co do wzorów i formułek to genialnym dodatkiem będzie tutaj wykorzystanie kursu technik pamięciowych który dostajesz jako bonus, oraz kursu z Map Myśli do zrobienia notatek i powtórek.
      3) Jeżeli chodzi o języki obce to ja zawsze radzę aby PO przerobieniu kursu szybkiego czytania część ćwiczeń przerobić na tekście w danym języku, naprawdę BARDZO to ułatwia szybkie czytanie w danym języku. Jeśli chodzi o naukę języków obcych, to jeśli mógłbym coś zasugerować , sprawdź proszę http://www.fastlangsystem.pl – jeśli pasjonujesz się językami, może się Tobie przydać 🙂
      Ttaj masz nawet FastLangSystem dostępny z Kodami Umysłu Damiana 🙂 http://fastlangsystem.pl/promo/
      Pozdrawiam Cię bardzo serdecznie i dziękuję za tak mądre pytania,
      Marcin Matuszewski

  36. Hej Zuziu,
    Do czytania poezji nie potrzebujesz szybkiego czytania.
    Jednocześnie opanowanie szybkiego czytania nie powoduje zaniku umiejętności spokojnego delektowania się słowami i budową zdań. Po prostu poszerzasz zakres swojego tempa czytania. Gdy chcesz przyspieszasz, a gdy chcesz zwalniasz.
    Do czytania tekstów naukowych szybkie czytanie przydaje się w minimalnym stopniu (chyba, że czytasz tekst, w którym większość terminów świetnie znasz).
    Kasia Szafranowska (moja partnerka) promuje strategię czytania stworzoną specjalnie na potrzeby czytania trudnych, fachowych czy naukowych tekstów: MultiCzytanie.
    Do nauki języków obcych każde tempo czytania się przydaje. Im szybciej czytasz (a nawet tylko oglądasz) tekst w języku obcym tym więcej wyrazów obcych zobaczy (i zakoduje – nie mylić z „zapamięta”) Twój mózg.
    My do wsparcia nauki języków obcych proponujemy raczej tzw. FotoCzytanie.
    PS dla czytelników narzekających na „wysoką” cenę. Kurs Marcina dużo bardziej odzwierciedla to jak ludzie trenują na szkoleniach na żywo niż jakikolwiek ebook czy książka. Siadasz na te 40 minut treningu i wykonujesz zadania prowadzony za rękę. Prawie tak jakbyś tam był. To jest jeden z najskuteczniejszych sposobów na problemy z motywacją czy systematycznością. Ktoś organizuje cały trening za Ciebie… i jednocześnie możesz sam zdecydować kiedy w trakcie dnia usiądziesz do ćwiczeń. Moim zdaniem jeśli rzeczywiście zyskasz dużo czasu lub kasy dzięki szybszemu przyswajaniu wiedzy to absolutnie warto taką kwotę zainwestować. Normalne kursy kosztują 600 zł! I dostaniesz na nich to co u Marcina, ale ktoś narzuci Ci czas i tempo pracy.

    • Dziękuję Arturze za uznanie, bardzo to doceniam,
      Pozdrawiam Cię,
      Marcin Matuszewski

      • zuzia pisze:

        bardzo dziękuję za odpowiedzi, które są mi bardzo pomocne – pierwszym krokiem do nauki jest przecież przekonanie samego siebie; zastanawiałam się tylko, czy zmiana z wolnego tempa na szybkie, a potem znów na wolne – nie wpłynie na całościową jakość czytania (jak rozumiem, nauczenie się szybkiego czytania polega na wykorzenieniu starych nawyków czytelniczych, podczas gdy ja świadomie powracałabym do nich)
        pozdrawiam!

      • Znów świetne spostrzeżenie, BRAWO 🙂 otóż jest tak jak mówisz, lecz w praktyce, naprawdę mało kto „doświadczając” prawdziwej umiejętności szybkiego czytania chce wracać do prędkości wolnych, wtedy jest wrażenie że tak się praktycznie nie da czytać, to tak jakbyś teraz miała pchać swoje auto 🙂 ja np. poradniki czytam zazwyczaj z prędkością 1200 – 1500 s/m zaś książki podróżnicze 600 – 800 s/m, sam dostosowuję prędkość do moich potrzeb, lecz nie widzę sensu aby pchać auto, jeśli wiesz co mam na myśli 😉
        Odpowiadając na pytania które teraz mogą się pojawić o moją prędkość, to TO JA DECYDUJĘ i w moi przypadku najbardziej lubię jazdę przy tych prędkościach, choć mam studentów którzy lubią czytać najbardziej powyżej 2000 s/m .i szybciej.
        Pamiętaj także że tutaj NIE chodzi o wyniki sportowe TYLKO o umiejętność która będzie DŹWIGNIĄ dla twojego życia, pracy, biznesu.
        Pozdrawiam Cie,
        Marcin Matuszewski
        ps. oczywiście zawsze możesz czytać wiersze na głos, dodając do nich odpowiednią tonację itp. to zawsze będzie Twoje 🙂

      • zuzia pisze:

        dziękuję za rozwianie wątpliwości – gdy znajdę czas i fundusze na kurs, wiem już gdzie się zgłosić 🙂 pozdrawiam!

  37. Damian Redmer pisze:

    Wybacz Damianie, ale obecnie po prostu nie ma możliwości żeby jeden email ominął wszystkie filtry antyspamowe, wszystkich programów pocztowych. Nie sądzę, żeby temat miał wielkie znaczenie. Nawet jakbym napisał w temacie „Cześć”, to smutna prawda jest taka, że i tak niektórym osobom ten email wyląduje w spamie.

  38. Imie pisze:

    Dla niecierpliwych – o dzieciach z cukrzycą od 8:15

  39. Robert pisze:

    Czy kursy szybkiego czytania i ćwiczenia z metod efektywnego zapamiętywania są bezpieczne dla dzieci ?
    Czy są jakieś badania na ten temat ?

    • Robercie, z mojego doświadczenia są bezpieczne i wręcz wskazane – piszę wskazane gdyż dzieci genialnie wchłaniają tą wiedzę 🙂
      Co do badań to pewnie są lecz to Damian jest specem od badań więc może on coś zna.
      OSTRZEŻENIE: Kurs Potrójny Efekt jest dla osób JUŻ umiejących czytać, dlatego jeśli masz dziecko które jeszcze nie nabyło tej umiejętności, to zwyczajnie ten kurs mu nie będzie służył.
      Pozdrawiam Cię serdecznie,
      Marcin Matuszewski

      • Damian Redmer pisze:

        Nie widziałem żadnych badań na temat potencjalnych zagrożeń tego typu praktyk, ale powiem szczerze – nawet nie wiem z której strony miałbym ugryźć to zagadnienie, bo ciężko mi sobie wyobrazić co mogłoby być niebezpieczne w nauce szybkiego czytania czy metodach zapamiętywania. Jeśli Robercie myślisz o czymś konkretnym, to śmiało napisz, a postaram się poszukać informacji na ten temat.

  40. Małgorzata pisze:

    Damianie – mam pytanie dotyczące korzystania z kursu przez internet – mam w domu tylko darmowy internet Aero2 czy spełnia ono wymogi bezawaryjnego korzystania z potrójnego efektu? i czy bonusy dołączone w pakiecie są również do używania on line? nie mogę trenować czy uczyć się w miejscach bez internetu ? wyjeżdżam na dłużej do rodziny na wsi gdzie internetu po prostu nie ma a ja mam tam dużo wolnego czasu .
    Będe wdzięczna za odpowiedź

    • Damian Redmer pisze:

      Małgosiu jeśli chodzi o Internet, to proszę napisz w tej sprawie na sekretariat firmy intelektualnie.pl (sekretariat@intelektualnie.pl), bo ja naprawdę nie wiem.
      Jeśli natomiast chodzi o Twoje wyjazdy, to ja na Twoim miejscu jak najszybciej przejrzałbym widea z pierwszych dni (tyle ile Cię nie będzie) żeby wyłapać tylko informacje co robić i jak, bo wszystkie ćwiczenia masz spisane w „grze”, którą gdy raz ściągniesz, to możesz śmiało używać bez Internetu.
      Dlatego potrzebujesz tylko wiedzieć jak wykonać dane ćwiczenie i na co zwracać uwagę – a gdy wyłapiesz to z filmików, to równie dobrze możesz przerabiać kurs bez dostępu do Internetu wspomagając się tylko grą.

  41. Marcin pisze:

    zapłaciłem za kurs w piątek od razu po obejrzeniu prezentacji i do tej pory nic nie dostałem 🙁

    • Witaj Marcinie,
      Bardzo dziękuję Tobie za zakup, informację już przekazałem do działu technicznego naszej firmy, lecz musimy dodatkowo znać Twojego maila aby precyzyjnie sprawdzić tą kwestię gdyż kurs wysyłany jest automatycznie 🙂 Napisz proszę do nas na sekretariat@intelektualnie.pl info, a my będziemy mogli natychmiast ręcznie wysłać Tobie kurs.
      Ewentualnie sprawdź skrzynkę SPAM, choć to już pewnie zrobiłeś 😉
      Przepraszam Cię za niedogodności,
      Marcin Matuszewski

  42. Witold pisze:

    Kliknąłem na link „Sposób na motywację odkryty przez lekarzy” w mailu a zostałem przekierowany na kurs czytania. Poprawcie to!

  43. Justyna pisze:

    Och, Damianie!
    Widzę, że masz „hejtera” z prawdziwego zdarzenia, z najszlachetniejszego z możliwych gatunków, wow! Możliwe, że i ja się kiedyś dorobię jakiegoś 😉
    Pozdrawiam!

    • Damian Redmer pisze:

      Haha… nie martw się – przed nimi nikt się nie ukryje. To tylko kwestia czasu 😉
      Pozdrawiam!

  44. AndrewS pisze:

    Czesc Marcin!
    Zaryzykowalem i kupilem Twoj kurs 🙂
    I moim zdaniem nie wyjasniles jasno, o co biega ze sprawdzeniem tempa czytania nie tylko po zrobieniu 1 testu, ale takze po sprawdzeniu odpowiedzi. Mowisz w filmie tak mniej wiecej: „Wskaznik Tempa Czytania to miara (…) z jaka predkoscia czytasz rozumiejac w 100 procentach”. Kompletnie nie wiem, w jaki sposob mam niby obliczyc i za pomoca jakiej metodologii sprawdzic, jak szybko czytam w momencie, gdy rozumiem 100 procent. A po czym poznam, ze rozumiem w 100 procentach? Mysle, ze wielu mogloby zadac takie pytanie, dlatego nie wysylam Ci prywatnego maila. Jesli uznasz, ze chcesz mi odpisac prywatnie, to po prostu wykasujcie ten komentarz i daj znac, zeby to prywatnie zrobic. I czym sie rozni zrozumienie w % od wskaznika zrozumienia nr1 (str. 9 skryptu)? Nie udalo mi sie do dzis tego wykminic.

    • Cześć Andrzej, niezły ryzykant z Ciebie 😉
      Tak nie jestem fanem takich pytań otwartych, bo nigdy nie wiem czy jesteś „prawdziwym klientem” i jestem często zmuszony do wystawienia dodatkowej faktury za coaching, zaś na maila odpowiadam w ramach opłaty za kurs :))))) – taki mega żarcik, choć kto wie co przyniesie listonosz :))))) 😉
      a teraz na poważnie, masz tam wzór, zresztą wiele tematów jest coraz mocniej rozpracowywanych z czasem trwania kursu, tak abyś zagłębiał się w tą wiedzę coraz mocniej, rozumiejąc ją dokładniej. Natomiast odpowiadając na Twoje zapytanie bezpośrednio, najpierw liczysz swoje tempo czytania, tak abyś wiedział z jakiego poziomu startujesz, powiedzmy że czytasz 200 s/m potem sprawdzasz zrozumienie załóżmy że jest na poziomie 60%, teraz te dane podstawiasz do wzoru z którego wyciągniesz informację o wskaźniku, czyli w tym przypadku 120 s/m
      Jeśli jest coś nie do końca jasne, to napisz maila do nas, odpowiadając na maila z dostępem do kursu, 😉
      Pozdrawiam Cię serdecznie,
      Marcin Matuszewski

  45. AndrewS pisze:

    „nie tylko po zrobieniu 1 testu, ale takze po sprawdzeniu odpowiedzi.”
    Mam na mysli, ze to tempo po sprawdzeniu odpowiedzi jest dla mnie niejasne. To zaraz po 1 tescie wiem, jak sie liczy i o co chodzi 🙂 Z tym drugim mam problem.

    • Wierzę Andrzeju że odebrałeś mnie i moją wypowiedź pozytywnie 😉 Tak na poważnie to wszystkie pytanie kieruj bezpośrednio do nas odpowie na nie mój zespół lub ja osobiście 🙂
      Pozdrawiam Cię raz jeszcze,
      Marcin 🙂

  46. Marcin pisze:

    Witam. Wczoraj zamówiłem ”Potrójny Efekt”, a dzisiaj rano za niego zapłaciłem. Po ilu dniach mogę się go spodziewać?

  47. Grzegorz pisze:

    Link nie pojawia się 🙁

  48. Przemek pisze:

    Marcinie przez ile czasu będzie na tej stronie twój kurs http://www.potrojnyefekt.pl/ ?
    Pytam się ponieważ nie jestem w stanie teraz kupić
    Pozdrawiam

    • Kurs na mojej stronie będzie do końca świata 😉
      Lecz ta oferta na którą Damian mnie namówił, kończy się już w ten piątek o 23:59 ;(
      Pozdrawiam Cię Przemku,
      Marcin Matuszewski

  49. Agafia pisze:

    W kwestii zasadniczej:
    do czego nam szybkie czytanie?
    Myśli są szybkie, ale emocje – wolne.
    Czytając szybko – wyłapiemy informacje, ale nie zdążymy ich przeżyć. Treść tak przeczytanej książki nie osadzi się w naszej pamięci emocjonalnej.
    A to znaczy – nie rozwijamy się przy takiej lekturze.
    To chyba umiejętność przydatna wyłącznie do pochłanania nielubianych podręczników, byle szbyko zdać eegzamin i zapomniec.

    • Agafio moje doświadczenia są dokładnie odwrotne, niż te opisane przez Ciebie – kto powiedział że emocje są wolne? Emocje są błyskawiczne, i czy oglądając film NIE masz czasu aby odebrać go emocjonalnie? Szybkie czytanie jest jak oglądanie filmu odtwarzasz „ścieżkę” zamieniając ją bezpośrednio na obrazy i jednocześnie odczuwając całą treść;)
      Pozdrawiam Cię,
      Marcin Matuszewski

  50. Kamil pisze:

    A jak wygląda kwestia szybkiego czytania na czytniku jak Kindle? Przypuszczam, że konieczne jest używanie wskaźnika a ekran Kindle jest z tego co wiem naprawdę delikatny… Na korzyść działa chyba to, że liczba znaków w danym wierszu jest zdecydowanie mniejsza w porównaniu do książki

  51. Natalia pisze:

    Oferta MEGA, ale szkoda że taka wyszła przed świętami, czyli wzmożonymi wydatkami:( Gdyby to było za miesiąc, to już bym ten kurs zaczęła przerabiać. Może jeszcze kiedyś Damianie namówisz Marcina na taką promocję. Było by fajnie:)

    • Natalio a może porozmawiasz z Mikołajem o prezencie dla Ciebie?
      Może uda się mu dostarczyć pod choinkę kurs szybkiego czytania?
      Pozdrawiam Cię,
      Marcin Matuszewski 😉

  52. artur pisze:

    Jeszcze jedno dopytanko. Powiedziales: ,,kurs przerabia się online. Widea nie są do pobrania. Jednak dostęp do nich jest wieczny (nigdy nie wygasa), więc mam nadzieję, że to nie problem,,. W tej wypowiedzi trapi mnie, dlaczego nie mozna tego pobrac? Skoro jest do tego wieczny dostep to czemu nie moge tego zgrac na kompka?

  53. Jakub pisze:

    Czy jest jakiś problem techniczny ze stroną zamówienia.
    Link nie pokazuje się po zakończeniu prezentacji( pokazywał się w sobotę – Firefox, Chrome). Znalazłem go jednak w źródle strony i udało się złożyć zamówienie.
    Dostałem maila, niestety strona na której miałem dokonać płatności leży.

  54. L pisze:

    nie wyświetla się link pod filmikiem ,możecie wysłać mi go na maila ?

  55. Grzesiek pisze:

    Witaj.Hmm kupiłem potrójny efekt gdzieś miesiąc temu tylko hmmm… wypaliłem się przerabiając inne kursy i szczerze – nawet do niego nie zajrzałem … Jednakże po twojej prezentacji mam zamiar zacząć od nowa jeszcze jeden raz – żałuję tylko, że tych bonusów już nie mogę mieć(chyba, że jest jakaś możliwość aby je dostać ? 😛 ) pozdrawiam – jeszcze raz dzięki za te prezentacje 🙂

  56. aneta pisze:

    Witam
    zakupiłam wczoraj pakiet, do dzisiaj poza informacją z PayU że wpłata wpłynęła nic nie otrzymałam. A bardzo zależy mi na czasie ;(
    Po tym mailu dostałam mail do intelektualnie.pl żeby zapłacić i przekierowanie na stronkę płatności. Miałam nadzieję że do dziś zostanie to wyjaśnione, z przykrością stwierdzam że niestety nie zostało…

  57. Michał pisze:

    Witam, mam problem otóż ostatnie wideo pierwszego dnia mówi abym przerobił jutro 3 ćwiczenia które były omówione w filmach, ale nie było żadnych ćwiczeń omówionych za wyjątkiem czytania ze wskaźnikiem, nie było także wytłumaczone jak korzystać z rytmów a jest mowa o tym żeby ćwiczyć czytanie w rytmie. Mogę prosić o pomoc? bardzo mi zależy aby robić wszystko jak należy zapłaciłem 197zł i oczekuję efektów.

  58. Aneto, skontaktowałem się z moim zespołem i z tego co wiem to wszystko jest już załatwione, czy tak?
    Pozdrawiam Cię,
    Marcin Matuszewski

  59. Robert pisze:

    Zastanawiają mnie te – na szczęście sporadyczne – komentarze pełne nienawiści i jadu. Skąd to się bierze?!
    Przecież Damian prezentuje tu ZA DARMO mnóstwo niesamowitej, praktycznej wiedzy, o której większość z nas nigdy by się nie dowiedziała gdyby nie ten blog. A kiedy rekomenduje płatny materiał, który siłą rzeczy darmowy być nie może, to pojawia się nagle jakieś niezrozumiałe oburzenie.
    Kupiłem ten kurs 2 miesiące temu (niestety wówczas jeszcze bez bonusów) i jestem z niego bardzo zadowolony. Powiem więcej – cena 197 PLN jest śmiesznie niska i stwierdzam to z pełnym przekonaniem bo tak się składa, że czasami kupuję również amerykańskie kursy on-line (z bardzo różnej tematyki) i muszę stwierdzić, że taki stosunek ceny do jakości jaki jest tutaj oferowany to na prawdę rzadkość na rynku amerykańskim, który wydawałoby się jest bardziej rozwinięty.
    Dodam również, że zainwestowałem wcześniej w system FastLang i również jestem z niego zadowolony. Kurs daje dokładnie tyle ile obiecuje – nie biegłą znajomość języka ale raczej „zestaw na przetrwanie”, który sprawia, że obce językowo otoczenie przestaje być już takie obce.
    Normalnie tego nie robię bo dobre rzeczy (jak np. ten blog) obronią się same ale tym razem nie wytrzymałem 🙂
    Zdaję sobie sprawę, że to, co napisałem może wyglądać na niezupełnie bezinteresowne wspieranie komercyjnego projektu więc jeśli tak to faktycznie wygląda to zostawiam wolną rękę moderatorom tego bloga w kwestii publikowania mojego wpisu lub nie. Tak czy inaczej nie jestem w żaden sposób związany biznesowo ani z Mateuszem ani z Damianem (nie licząc udanych zakupów u nich) i w ramach wyjątku nie obrażę się jeżeli mój wpis zostanie zablokowany 🙂
    Pozdrawiam i przesyłam pozytywną energię WSZYSTKIM
    /Robert

    • Robercie BARDZO Tobie dziękuje za uznanie i cieszę się że korzystasz zarówno z Potrójnego Efektu jak i FastLangSystem i że one Tobie służą, cieszę się także że oceniasz je wyżej niż materiały zagraniczne.
      Pozdrawiam Cię serdecznie,
      Marcin Matuszewski
      ps. napisz do nas a podeślemy Tobie bonusy jako klientowi który wcześniej zakupił kurs 🙂

    • Damian Redmer pisze:

      Haha… tak, miałem ogromny problemy z tym, czy aby nie zablokować tego komentarza 😉 (nadal ciężko mi znaleźć powód dlaczego miałbym się nawet nad tym zastanawiać 😉 )
      W każdym razie – dziękuję Ci za Twój fantastyczny komentarz. Przed chwilą też wysłałem Ci na skrzynkę bonus ode mnie 🙂
      Pozdrawiam!

  60. Ryszard pisze:

    Witam. W poniedziałek rano zapłaciłem przelewem bankowym za ”PE” i do tej pory go nie otrzymałem. Dostałem powiadomienie, że wpłata nie została zaksięgowana i link, gdzie mogę zapłacić. Marcinie, czy mógłbyś to sprawdzić? Imię i nazwisko na zamówienie: Ryszard Dudek. Wysłałem już do was e-maila, ale bardzo zależy mi na czasie. Pozdrawiam:)

    • Witaj Ryszardzie, z tego co wiem, to temat został już załatwiony 🙂
      Czy wszystko jest ok?
      Pozdrawiam Cię serdecznie,
      Marcin Matuszewski

  61. aneta pisze:

    już wszystko jest okej, kurs godny polecenia.
    pozdrawiam

  62. AndrewS pisze:

    „Michale jeżeli zapłaciłeś i oczekujesz efektów a masz pytanie to napisz do nas ”
    Zaplacilem, oczekuje efektow, mam pytanie, napisalem do was i ZERO odpowiedzi.
    Czy musze jakos specjalnie udowadniac, ze zaplacilem za kurs, czy wystarczy wyslac wiadomosc z maila, poprzez ktorego kupilem Potrojny Efekt? Bo rozumiem, ze nie odpisujecie byle komu?
    Pisze to tutaj, bo zauwazylem, ze duzo chetniej i czesciej tu sie Marcin udzielasz. A poniewaz robie lekcje dzien po dniu, to niespecjalnie mi sie usmiecha dostac odpowiedz po 'przerobieniu’ polowy kursu.
    Dlatego tak lekko ponaglam 😉 Tylko i wylacznie z uwagi na chec pracy na efekt tak, jak to zostalo zalozone.
    A moze maile nie dochodza? Ostatnio moj znajomy nie dostal ode mnie maila mimo, ze wyslalem.
    Moze brzmi ten wpis jak lekki nacisk, ale wynika on wylacznie z mojej dobrej woli i czystych intencji, bo naprawde nie chce sie zatrzymywac w rozwoju, a pomimo swietnej formy video i dobrej prezencji Autora czesc rzeczy jest tam po prostu niejasna i niedoprecyzowana. 🙂
    Moze jestem zbyt niecierpliwy.

    • Adam Mrowiec pisze:

      Witaj,
      Na pytania i maile odpowiadamy w ciągu 48 godzin.
      Oczywiście zawsze staramy się to robić jak najszybciej.
      Widzę, że już udzieliliśmy Panu odpowiedzi na pytania.
      Wierzę, że rozjaśnią one Panu temat.
      Pozdrawiam,
      Adam Mrowiec
      Intelektualnie.pl

  63. AndrewS pisze:

    Juz jest ok. Do wszystkich piszacych – odp. jest w ciagu 48 h, gdyby ktos sie spinal 🙂
    Dzieki!

  64. Marcin pisze:

    Jeszcze mam jedno pytanie. Czy jeśli przerobię kurs i będę czytał z prędkością np.1500sł/min, a będę chciał czytać jeszcze szybciej, to mam do Was napisać, a wy mi pomożecie osiągnąć jeszcze lepsze efekty? Pozdrawiam:)

  65. kasia pisze:

    Witam! Możesz mi powiedziec czy z kusu mogą korzystac dwie osoby? Zastanawiam sie czy kupić go razem z chłopakiem. Samej mnie nie stac, ale nie wiem czy jest sens. Czy np. to nie jest tak skonstruowane, że zapisują się jakies wyniki danej osoby i inna nie mogłaby już w pełni z niego korzystac?

    • Kasiu jeśli przerabiać go będziecie wspólnie to śmiało działaj. Pamiętaj że to fajnie wpłynie na wzajemną motywację 🙂
      Pozdrawiam Cię,
      Marcin Matuszewski

  66. Włodzimierz pisze:

    Witam!Moje pytanie jest identyczne jak poprzednie, które zadała kasia. Zamierzam kupić ten kurs niepełnoletniej córce, która chce razem ze mną ćwiczyć, bo ma obawy, że sama go nie skończy.

    • Włodku możesz śmiało przerabiać kurs wspólnie ze swoją córką, myślę że to świetnie zmotywuje zarówno Ciebie jak i ją.
      Pozdrawiam Cię,
      Marcin Matuszewski

  67. Marek pisze:

    Cześć,
    Ja bardzo, bardzo rzadko się wypowiadam, chyba że mam naprawdę coś ważnego lub wartościowego do powiedzenia. A teraz z szacunku do Twojej pracy (hmm, bo Ciebie nie znam)
    Niestety mnie też zniechęciła ta akcja i ten sposób do zakupu. Jestem pewny, że podpieracie się badaniami i obserwacjami, ale może czas je zweryfikować.
    Szanuję Twoją pracę i „misję” i w zasadzie byłem zdecydowany kupić ten produkt, dopóki nie obejrzałem wideo (to jeszcze sobie jakoś wytłumaczyłem) ale jak zobaczyłem stronę zakupu i te wszystkie metody, sztuczki marketingowe (czy jak to nazwać) to zapaliła mi się czerwona kontrolka i zrezygnowałem z zakupu.
    No niestety, przez agresywny marketing i bardzo, bardzo dużo produktów niskiej jakości, te dobrej jakości, mają również problem ze sprzedażą.
    O cenie nie rozmawiam, gdyż dla każdego jest względna.(Jedynie można porozmawiać o sposobie jej podania i wyliczenia – ale też mi szkoda czasu na to).
    Piszę ten komentarz w dobrej wierze, mam nadzieję, że tak zostanie odebrany.

    • Marku dziękuję za feedback,
      Pozdrawiam Cię,
      Marcin Matuszewski

    • Dorota pisze:

      mam podobne odczucia jak Marek. Również zrezygnowałam.

  68. Konrad pisze:

    proszę o info czy ten cały kurs będzie działał na MacBook? poz

    • Oczywiście Konradzie, musisz mieć jedynie dostęp do internetu 🙂
      Pozdrawiam Cię,
      Marcin Matuszewski

  69. Paweł pisze:

    Damian wiadomo że to świetna, opłacalna i dobra oferta… ale zmieniając trochę temat – To te Darmowe bonusy możemy dostać za darmo osobno? (oczywiście żartuje) Pozdrawiam ;D

    • Damian Redmer pisze:

      Haha… „Lubię to” 😀
      Pozdrawiam!

  70. Paweł pisze:

    Witam,
    czy za wykupienie kursu dostanę fakturę VAT?

    • Oczywiście Pawle, wystawiamy Faktury Vat, wystarczy że podasz nam swoje dane firmowe.
      Pozdrawiam Cię,
      Marcin Matuszewski

  71. Kasia pisze:

    Witam,
    mam pytanie: czy jeżeli kurs ma 20 'odcinków’, to oznacza że efekty będą juz po 20 dniach? Ile czasu dziennie potrzeba na pracę z kursem?

    • Kasiu, jeśli będziesz przerabiała kurs codziennie to efekt osiągniesz po 20 dniach, jeśli zdecydujesz przerabiać kurs co drugi dzień to efekt osiągniesz po 40 dniach. Pamiętaj że tutaj sukces tkwi w systematyczności.
      Kurs zajmie Tobie od 40 do 60 minut dziennie. W dniach przerwy należy wykonać pewne ćwiczenie które zajmą 15 minut.
      Pozdrawiam Cie serdecznie,
      Marcin Matuszewski

  72. Patrycja pisze:

    Czy można zapłacić za ten produkt przelewem przez pocztę..? Tylko, że potrzebowałabym numer konta.. z góry dziękuję za odpowiedz.. 😉

    • Patrycjo napisz proszę szybko na sekretariat@intelektualnie.pl
      Pozdrawiam Cię,
      Marcin Matuszewski

    • Damian Redmer pisze:

      Z tego co wiem, to nie ma najmniejszego problemu. Na stronie zamówienia (www.potrojnyefekt.pl/zamowienia/) po wpisaniu swoich danych i przejściu dalej jako formę płatności wybierz proszę „Przelew bankowy” i tam pokażą się wszystkie dane, za pomocą których możesz zrobić przelew także przez pocztę 🙂

  73. Joanna pisze:

    Czy można za kurs zapłacić kartą? ponieważ po wpisaniu swoich danych i przejściu dalej wyświetla mi się tylko możliwość zapłacenia przelewem. W miarę możliwości proszę o szybką odpowiedź, ponieważ nie wiele czasu pozostało do końca promocji 😉

  74. Bartek pisze:

    Witaj,
    14 grudnia 23.51 i linku do oferty już nie ma!! a miał być do 23.59… 🙁 i co teraz począć?
    Pozdrawiam
    Bartek

  75. Michał pisze:

    Dlaczego gwarancja satysfakcji obowiązuje tylko 60 dni? to znaczy, że po upływie tego czasu efekty szybkiego czytania miną ?

    • Damian Redmer pisze:

      Haha… nie 😉 Gwarancja jest 100% i bez żadnych pytań czy wymagań, co oznacza, że każdy może bez żadnego powodu o nią poprosić. Jeśli jest niezbyt uczciwy to mimo, że kurs mu się np. bardzo podobał i uzyskał świetne rezultaty, może napisać, że jednak tak nie było i poprosić o zwrot pieniędzy. A sprzedażą kursu zajmuje się normalnie działając firma, która musi się rozliczać z fiskusem, więc jest całkiem sporym ryzykiem zdawanie się na wieczność na uczciwość innych. Stąd jest ograniczenie tej gwarancji, żeby po tych 60 dniach firma mogła swobodnie zarządzać tymi pieniędzmi.

  76. Darek pisze:

    A można wiedzieć co w tym kursie konkretnie jest takie innowacyjne?
    Co w nim jest czego nie ma w tych wszystkich tanich kursach oraz nie jest możliwe do uzyskania za pomocą tańszych programów jak np:ABC Ultra który zawiera ćwiczenia jak z frazoskopem i projektorem i parę innych na poszerzanie pola widzenia czy polepszenie spostrzegawczości .Sama forma i wszelkiego rodzaju wartości motywujące mnie nie interesują, jakoś potrafię się zmotywować.
    Pozdrawiam,
    Darek

    • Damian Redmer pisze:

      Zdecydowanie główną wartością jest jego motywująca i ułatwiająca przerabianie forma. Jeśli to nie są rzeczy, na które zwracasz uwagę i uważasz, że ich nie potrzebujesz, to rzeczywiście prawdopodobnie znajdziesz inne, bardziej pasujące do Ciebie kursy (zakładając, że będą równie skuteczne).
      Pozdrawiam serdecznie

  77. PPP pisze:

    No to mnie przekonaliście 🙂 Właśnie przelałem 197zł nawet bez tych bonusów. Jeżeli osiągnę przynajmniej obiecany wynik 600 słów na minutę – będę w siódmym niebie wychwalał Was pod niebiosa 🙂 A jak nie będzie efektów to zawsze jest gwarancja satysfakcji. Uczciwy układ 🙂
    Dobra, prawda jest taka, że też jestem ze Szczecina no a komu jak komu ale swojemu nie zaufać 😉
    Mam nadzieję, że masz Damian z tytułu pośrednictwa jakąś prowizję, bo nic innego jak Twoje prezentacje przekonały mnie, że umiejętność szybkiego czytania w obliczu coraz to nowych projektów będzie dla mnie najlepsza. Dzięki!

  78. PPP pisze:

    Mam prośbę o dosłanie obiecanej Gry – bonusa do kursu.

    • Damian Redmer pisze:

      Przed chwilą wysłałem 🙂

  79. Kamil pisze:

    Witam pisałem w sprawie reklamacji o zwrot pieniędzy i na razie nie otrzymałem żadnego odzewu. Pisałem do autora Marcina Matuszewskiego oraz do Ciebie Damianie. Mam nadzieję że Twoje słowo się liczy i nie odpisanie na e-mail’e było po prostu niedopatrzeniem lub brakiem czasu. Czekam na odzew w sprawie gwarancji.
    Pozdrawiam

    • Damian Redmer pisze:

      Hej!
      Jasne, że słowo się liczy i jeśli tylko chcesz zwrotu, to dostaniesz go choćbym miał Ci go dać potrójnie.
      Tylko szukałem maila od Ciebie (tego, który wpisałeś pisząc komentarz) i nic do mnie doszło. Na żadnego maila. Mógłbyś napisać jeszcze raz?
      … Poprawka: asystentka przekazała mi dzisiaj Twojego maila, tylko widnieje na nim inny adres niż ten, który wpisałeś w komentarzu (literówka) – dlatego sam nie mogłem go znaleźć. Za chwilę Ci odpiszę 😉

  80. Kamil pisze:

    Wielkie dzięki 😉
    Dostałem dziś odpowiedź od intelektualnie.pl Wszystko w jak należytym porządku.
    Jeszcze raz dziękuję i pozdrawiam

  81. Tomek pisze:

    Proszę o podesłanie gry dołączonej do kursu

    • Damian Redmer pisze:

      Przed chwilą Ci wysłałem na maila.

  82. Łukasz P. pisze:

    Zastanawia mnie czym, dlaczego akurat ten kurs jest wg. Ciebie najlepszy… czy to powód otrzymanej prowizji od sprzedaży …?

    • Damian Redmer pisze:

      Prowizję mogę mieć od prawdopodobnie każdego kursu (i jakbym ponegocjował to pewnie i dużo większą), więc zgaduj dalej 😉

  83. Ewelek pisze:

    czy te filmiki z kursu będzie sobie można zapisać na dysku czy tylko to będzie dostęne jakoś tam na stronie online itp? pytam, bo ja mam taki problem, z moim inernetem;]

    • Damian Redmer pisze:

      Niestety z tego co wiem, to na razie są dostępne tylko online, ale słyszałem, że niedługo ma wyjść wersja na DVD.

  84. Wiktor pisze:

    Witam,
    właściwie dopiero dzisiaj przeczytałem o kursie Potrójny Efekt (jest 11 kwietnia 2013). Więc pytanie, czy nadal mogę kupić ten kurs (nawet bez bonusów) za 197 zł?
    Drugie pytanie: Ile godzin dziennie trzeba na niego poświęcić? Jako ojciec dwójki małyhc dzieci nie wiem, czy będę w stanie go przerobić, jeśli to będzie więcej, niż 1h dziennie?

    • Damian Redmer pisze:

      Tak, można kupić (tylko już faktycznie za te 197 zł). Jeśli chodzi o inwestycję czasową, to przy 1h dziennie powinieneś uzyskać naprawdę bardzo dobre rezultaty. Kurs nawet raczej nie przewidywał aby poświęcać na trening więcej.

  85. Agnieszka pisze:

    czesc,
    mam pytanie co do szybkosci czytania ksiazek trudnych,teoretycznych albo filozoficznych? jak predkosc czytania wyglada przy czytaniu tego typu literatury, w ktorej trzeba duzo myslec,analizowac etc.?

    • Damian Redmer pisze:

      Nie sądzę aby tutaj była jakaś zalecana prędkość: w tego typu książkach przecież nie chodzi o jak najszybsze przeczytanie ani o ekspresowe wyciągnięcie wiedzy. Tutaj po prostu nie używałbym dużych prędkości, bo to mija się z celem. To trochę tak jakby przebiec sprintem przez muzeum – są sytuacje gdzie sprint jest jak najbardziej potrzebny (np. bieg na autobus), ale nie wszędzie ma zastosowanie. Tak samo szybkie czytanie.

  86. dzika panda pisze:

    po przeczytaniu większości komentarzy czuję się zobligowany do własnego: jeśli ktoś chce czytać szybciej i go stać, niech nie pierdzieli tylko kupuje. Nie dlatego że to najlepszy kurs na rynku bo tego nie wiem. Również nie dlatego że to genialna okazja i super duper oferta. Najzwyczajniej jest to kurs na początek przygody z szybkim czytaniem. Wszystko o czym w nim mowa można wypracować samemu z książkami, ciężką pracą i masą wysiłku. Sam od dawna chciałem szybciej czytać tylko no tak… Ale komu się chce?
    ten kurs to dwadzieścia dni (można robić i czterdzieści ale nie sam wolę „z buta”) na rozkręcenie się i wprowadzenie w podstawy (to te gwarantowane 3x), ale nie tylko. jeśli ktoś robi ćwiczenia 'na szybko’ i nie ślamazarzy to realne jest osiągnięcie 1000-1500 słów na minutę. pomijam możliwości dalszego kształcenia. + dla tych co 'nie czują skali’: 1200-1500 s/m to ~7 sekund na stronę (nawet a4). uczucie towarzyszące nawet ledwo ledwo zrozumiałemu czytaniu z tą prędkością jest niesamowite i pokazuje potencjał o którym nawet nie marzyłem.
    sam robiąc kurs przed snem o 3-4 nad ranem dałem radę osiągnąć 900słów na minutę (ze 180. oczywiście ze zrozumieniem, bo inaczej to nie czytanie a patrzenie), czego samemu po prostu by mi się nie chciało i tu jest siła tego kursu. i dlatego uważam że jeśli kogoś stać, to warto. a jak nie chce to niech nie pisze że szybkie czytanie to bujda, bo każdy i bez szybkiego czytania wie, że przyjaciółką pottera jest hermiona (sic!). innym jeszcze przeszkadza marketing który jest niestety smutnym standardem (może warto by to zmienić?) ale nie ujmuje niczego z wartości kursu. jak to napisał Tony Buzan: gdyby ludzie skierowali swoją pomysłowość i niespożyte pokłady energii w działanie, zamiast unikania działania i narzekanie to świat był by dużo lepszym miejscem.
    A co do czytania filozofii to mogę jako student filozofii powiedzieć: i tak czytasz (ofc ze zrozumieniem) szybciej, a jak się wpadnie w odpowiedni tryb to i łatwiej zrozumieć zawiłości językowe (przyswajasz tekst np zdaniami złożonymi zamiast po kilka wyrazów na raz – wtedy prościej wyłapać sens czy pointe). Nie powiedział bym też, że da się 'maksować’ prędkość na trudnych tekstach. zawsze to rozumienie powinno być naszym priorytetem.
    I tak, kurs to ~1 godzina dziennie. ewentualnie co dwa dni. Z resztą Marcin już o tym tu pisał (choć komentarzy jest tyle że powtarzam).

  87. grzegorz pisze:

    http://www.projektsukces.pl/kursy.html darmowy kurs szybkiego czytania POLECAM!!!

  88. Justyna pisze:

    Witam,
    serdeczne gratulacje z okazji ślubu 🙂 Czy kurs potrójny efekt można teraz kupić w cenie promocyjnej 97 zł razem z bonusem?

    • Zespół Rozwojowiec.pl pisze:

      Myślę, że z TAKIEJ okazji bonus też będzie 🙂

  89. Justyna pisze:

    Kurs zakupiony 🙂 Poproszę więc też o bonusik 🙂 Pozdrawiam

  90. Dymitr pisze:

    Witam!
    Zauważyłem, że we „Wspomagaczu Sz. Czytania”,
    żeby poprawić „rozjechany obraz grafiki tła i zaleceń”,
    można zamiast przewijania nacisnąć w Excelu
    „Widok”, potem „Podgląd podziału stron” i „Normalny”.
    Tak może być szybciej.
    (U mnie to działa w MS Excel 2010)

    • Damian Redmer pisze:

      O super! Dzięki!

  91. Konrad pisze:

    Przy okazji, na hostingu, ustawiony jest jeszcze czas letni 🙂

  92. Dawid pisze:

    Mam pytanko czy ten kurs i ksiazka wydana przez Marcin Matuszewski to samo czy w kursie jest wiecej informacji na temat szybciego czytania itd … ?

    • Damian Redmer pisze:

      Nie czytałem książki, więc proszę napisz z tym pytaniem bezpośrednio do Marcina.

  93. Krzysztof pisze:

    Chciałbym zakupić kurs ale jak bardzo czasochłonny jest ten kurs każdego dnia. Ile czasu potrzeba wygospodarować w poszczególnych dniach by spokojnie przerobić go w 20 dni zgodnie z zaleceniami? Bardzo proszę o odp.
    Mam nadzieję, że kiedyś może będzie promocja…

    • Damian Redmer pisze:

      Średnio 1 do 1,5 h dziennie przy przerabianiu go w trybie 20-dniowym.

  94. Dawid pisze:

    Panie Marcinie Czy książka twoja wydana o kursie szybkiego czytania tak samo przyspieszy moje czytania jak ten kurs?

  95. Greg pisze:

    witam
    1. czy kurs trzeba robic dizen po dniu czy mozna przykładowo: co 3 dizen
    2. ile czasi trwa jedna lekcja?
    pozd
    /Greg

  96. Jacek pisze:

    Damianie, czy spotkałeś się z opinią o zagrożeniach duchowych dla chrześcijanina związanych z nauką szybkiego czytania? Takie opinie prezentuje m.in. Robert Tekieli. Pytam Cię o to ponieważ wiem, że jesteś katolikiem (ja również). A nie chciałbym polecać moim dzieciom czegoś co może im namieszać w głowach.

    • Damian Redmer pisze:

      Tak spotkałem się. O ile tematyka zagrożeń duchowych jest jak najbardziej poważna, o tyle p. Robert Tekieli jest tutaj skrajnym przypadkiem (trochę jak ksiądz Natanek, który ubieranie się na czarno czy stawianie włosów na żel traktował jako objaw wpływu szatana). Nie tylko w mojej opinii robi w tym temacie sporo złego wpędzając ludzi w psychozy. Podkreślam jeszcze raz – zagrożenia duchowe traktuję jak najbardziej poważnie, ale akurat na jego wizję świata, gdzie możesz tylko chodzić na mszę spać (i to drugie najlepiej też w kościele) bo wszelka inna aktywność otwiera Twoją duszę na działania demoniczne, patrzyłbym z przymrużeniem oka. Zresztą polecam dla równowagi artykuł o nim (pisany też przez katolika): http://www.racjonalista.pl/kk.php/s,8707 – on wyjaśnia metodologię p. Tekieli.

  97. Konrad pisze:

    Witam.
    Mimo tego ,że wątek „ostygł” , i nic w nim się nie dzieje, to jednak może ktoś odpowie.
    Zwracam się szczególnie do Damiana i do osób które przerobiły Potrójny Efekt.
    Jak wygląda wasze czytanie po przerobieniu tego kursu ???
    Czy faktycznie prędkość 800 słów na minute jest osiągalna po zakończeniu kursu ?
    Teraz mógłbym pozwolić sobie na zakup , ale ciągle mam wątpliwości.
    Mam do przeczytania kilka książek o tematyce przyrodniczej,(koniecznie muszę je przeczytać) moim tempem zajmie mi to ok. 3 m-cy.
    Takie powolne czytanie jest strasznie męczące i zniechęca .
    Bardzo proszę o Wasze opinie.
    Pozdrawiam.

    • Damian Redmer pisze:

      Konradzie u mnie nic się nie zmieniło od dłuższego czasu – w zależności od tekstu i moich potrzeb czytam go z prędkością 300 – (na oko) 1300 snm. Sporo zależy od tekstu i od tego jakie skupienie chcę w danej chwili przeznaczyć.

  98. Konrad pisze:

    Dzięki za odpowiedź Damian.
    Chciałem wiedzieć jak to wygląda u kogoś ,w praktyce.
    Pozdrawiam.

  99. Krzysztof pisze:

    Witam Damian,
    Czy nadal ten kurs jest najlepszy na rynku? Przymierzam się do zakupu, ale chciałbym dostać najlepszy produkt, a Twoja prezentacja jest z 2012 roku. Będę wdzięczny za odpowiedź.

    • Damian Redmer pisze:

      Krzysztofie całkowicie uczciwie – nie wiem, bo nie jestem już na bieżąco z rynkiem szybkiego czytania. Możliwe, że w tej chwili pojawiło się coś lepszego. Może tak, może nie – po prostu już tego nie śledzę, więc nie wiem.

  100. Krzysztof pisze:

    Rozumiem. Dzięki za odpowiedź. Mam właśnie dylemat jeśli chodzi o kurs szybkiego czytania. Może ktoś z innych czytelników mógłby się wypowiedzieć na ten temat?

  101. Michał pisze:

    Hej, nie wiem czy Marcin Matuszewski udziela się jeszcze na tym forum, ponieważ mam do niego pytanie. Wczoraj zakupiłem potrójny efekt i nie dostałem żadnego linku do programu, telefon nie odpowiada, na maila również nie dostałem odpowiedzi.

  102. Cześć Michale,
    zaraz znajdziemy Twoje zamówienie i zajmiemy się sprawą, co do telefonu, to widocznie do mnie nie dzwoniłeś. Tak czy inaczej już daję znać współpracownikom i wysyłamy ponownie linka z dostępem do kursu 🙂
    Trzymaj się,
    Marcin Matuszewski

  103. Sebastian pisze:

    Witam wszystkich, podpinam się do pytania Krzysztofa. Z tym, że trafiłem na kursy nie tylko szybkiego czytania na stronie http://www.superumysl.pl (SOCRATES). Ktoś może się podzielic opinią na ich temat lub doradzić inne kursy.
    Damian rozumiem, że rynek szybkiego czytania jest juz poza polem twoich zainteresowań, ale o COCRATESie może słyszałeś..
    Nie wiem co natomiast myślisz o tym czy jest róznica miedzy przechodzeniem kursu czytania w formie traningu bez wsparcia trenera vs z takim wsparciem jak to ma miejsce w kursie socratesa.
    Nie wiem jak wygląda kurs który promujesz ale wygląda to na kurs wideo w którym trzeba poradzic sobie samemu, absolutnie nie neguje tu jakości i skuteczności kursu. Wręcz przeciwnie – ufam twojej opinii i powaznie zastanawiam sie nad tym kursem. Jednak świadomosć , że czuwa nade mną trener daje mi chyba większą pewność, aczkolwiek nie wiem czy jest to konieczne bo być może takie same efekty można osiagnąć bez trenera.

    • Damian Redmer pisze:

      Sebastianie nie mam porównania, więc niestety tutaj też nie mogę Ci doradzić – wiem na pewno, że da się osiągnąć bardzo dobre wyniki ucząc się szybkiego czytania bez trenera bo mi się to udało i czasami piszą do mnie (pochwalić się i podziękować) osoby, które ze świetnymi rezultatami ukończyły Potrójny Efekt.
      Więc wiem, że nie jestem jedyny 😉
      Ale ile osób się „wykrusza” przy treningu elektronicznym, a wytrzymałoby przy treningu z trenerem – zgaduję, że sporo, ale tego nie wiem, tylko się domyślam.

  104. Sebastian pisze:

    „Wykrusza” masz na myśli brak motywacji? Dzięki między innymi twoim radom dot. motywacji i samorealizacji i samodyscypliny zyskałem inne spojrzenie i motywacja to już nie taki problem dla mnie jak kiedyś. Boje się raczej, że wyniki mimo wysiłku mogą mnie rozczarować. Ale raczej z kolegą decydujemy sie na zakup tego produktu. Jak już mówiłem ufam twojej opinii i już trochę ci ogólnie zawdzięczam – dzięki tobie ruszyłem z miejsca jakiś czas temu 🙂 Dzięki za odpowiedź.

    • Damian Redmer pisze:

      Może nie tyle co brak motywacji, co właśnie samodyscypliny i tych innych czynników, które wpływają na realizację naszych postanowień. Jeśli to nie jest problemem – to możesz śmiało uczyć się szybkiego czytania z Potrójnego Efektu i jeśli tylko będziesz przestrzegał tego czego Marcin uczy, to się nie zawiedziesz.

  105. Arek pisze:

    Przeczytałem powyżej, że jeśli się kupiło kurs „Potrójny Efekt” to można otrzymać również i grę. Ja zakupiłem kurs bezpośrednio u Marcina, nie poprzez powyższy link, a szczerze, chętnie skorzystałbym z takiego bonusa. Kupiłem też inne Twoje produkty, Damianie, więc może dla mnie również gra się znajdzie 🙂

    • Damian Redmer pisze:

      Pewnie 🙂 Mogłeś od razu pisać na maila. Przed chwilą podesłałem Ci do niej link.

  106. Mariusz pisze:

    Witam
    Dopiero nie dawno natrafiłem na ten kurs, jestem ciekaw jakie efekty osiągnęli uczestnicy. Pochwalcie się z jakiego pułapu startowaliście i jak szybko obecnie czytacie. Dzięki

  107. Sebastian pisze:

    Damianie jeszcze jedno ważne pytanie. Czy mógłbyś polecić jakieś kursy technik pamięciowych, czy twoim zdaniem by nie zapominać wiedzy/informacji z ksiazek wystarczą mapy myśli?
    Zdaje sobie sprawę, ze szybkie czytanie to nie wszystko, jeszcze trzeba zachować te wszystkie informacje w głowie 😉 Bardzo zależy mi na w miarę szybkim zdobywaniu wiedzy, postawiłem sobie spore cele do zrealizowania i mam masę do nauki, jestem dobrej myśli, wiem że to możliwe, ale jeszcze nie wiem jak to ogarnąć.
    Szczerze mówiąc, to z moją pamięcią jest średnio i mam pewne obawy co do mojej szybkiej nauki.

    • Damian Redmer pisze:

      Mapy myśli nie wkładają informacji do głowy 😉 Pozwalają Ci szybko notować, szybko sobie przypominać informacje i zwiększają ich zapamiętanie, ale same w sobie nie wbijają Ci ich do głowy.
      Jeśli chodzi o techniki pamięciowe, to osobiście korzystam tylko z jednej: pałacu pamięci. Za jego pomocą zapamiętuję kursy i treści książek. Ale eksperymentuję z nim jeszcze więc nie chcę (na razie) jakoś mocno tego polecać, bo nie wiem jakie będzie zapamiętanie tych informacji za np. kilka miesięcy.

  108. Katarzyna pisze:

    Witam,
    jestem w trakcie kursu i mam pytanie do Alphabet Games. Czy dorzucenie do niego nóg nie powodowałoby wzrostu koncentracji? 😀 Tzn jeśli podnoszę prawą rękę to razem z nią lewą nogę i analogicznie na odwrót, a przy komendzie O nie podnoszę nóg w ogóle. Czy nie będzie miało to negatywnego wpływu na synchronizację półkul? Pan Marcin często zaznacza jak potężne jest to ćwiczenie a ono mnie strasznie nudzi i często odpływam podczas wykonywania go. Gdy spróbowałam z nogami to ćwiczenie stało się bardziej interesujące i pochłaniające :). Pozdrawiam

  109. Krzysztof pisze:

    Witam,
    Przymierzam się do kupna tego kursu (prawdopodobnie jeszcze w tym miesiącu) lecz nurtuje mnie pytanie: Czy ktoś miał sytuacje że ten kurs mu nie spasował i skorzystał z opcji „60-dniowa Gwarancja Satysfakcji”. Na jakiej zasadzie sie to odbywa i czy są problemy z odzyzkaniem pieniędzy ??

  110. Arkadiusz pisze:

    Cześć, nie wiem czy jeszcze tu zaglądasz… chciałbym wiedzieć czy podczas tej swojej przygody z różnymi kursami szybkiego czytania miałeś również styczność z kursem (książkowym) Pawła Sygnowskiego i czy z jego kursu również zrezygnowałeś?
    P.S. Pytam o to głównie dlatego, że on też ma te dwa brakujące elementy, o których mówiłeś a jego książki już posiadam 🙂

    • Damian Redmer pisze:

      Miałem styczność i też zrezygnowałem.

  111. Michał pisze:

    Czesc,
    Noszę się z zamiarem zakupu powyższego kursu, natomiast od zeszłego tygodnia nie dostaje odpowiedzi na maile(sekretariat@intelektualnie.pl). Po przejrzeniu komentarzy uzyskałem w zasadzie odpowiedź na większość pytań, które miałem odnośnie kursu, ale wzbudza moje obawy to milczenie.

  112. Michał pisze:

    Dostałem już odpowiedź i właśnie korzystam z promocji 😉

  113. Cieszę się Michale, że już wszystko jest OK. Korzystaj z Kursu i w razie pytań merytorycznych dzwoń bezpośrednio do mnie. Nr telefonu jest podany w emailu, który dostałeś wraz z danymi do logowania.
    Pozdrawiam,
    Mikołaj Lisiak

  114. andras pisze:

    Marcin Matuszewski zawinol sie ze swoimi kursami i z Potrójnym efektem. Wiec wszyscy co zaplacili za to zostali wystawienie do wiatru .
    Nic tylko nominowac do grona wybitnych cwaniakow w poskiej przedsiębiorczości !!!
    Gratulacja.

  115. Łukasz pisze:

    Działa jeszcze ten kurs? Można kupić bez strachu że stracę na darmo 200 złotych?

  116. Marcin pisze:

    Witam. Potrzebuję właściwy link do kursu potrójny efekt. Czy ten kurs można dalej zakupić? Pozdrawiam.

  117. Norbert pisze:

    Niestety polecany i dożywotni kurs przestał działać. Rozumiem, że zapłaciłem za coś co zostało mi dane i zabrane?
    Niedobrze.
    Gdzie mogę się ubiegać o zwrot pieniędzy lub otrzymać materiały wykupionego przeze mnie kursu?
    Mam nadzieję, że to zwykła awaria lub niedopatrzenie, bo jak narazie wygląda to jak kradzież…

    • kamil pisze:

      i jak zaczął znowu działać?

      • Norbert pisze:

        niestety nie zaczął działać…

  118. Michal pisze:

    Norbert, jestem w tej samej sytuacji. Kupiłem i nie mam dostępu. Jakiś pomysł co z tym robimy?

  119. Kacper pisze:

    Również jestem w tej samej sytuacji. Mail techniczny i strona intelektualnie.pl nie działa. Proponuję zebrać się w jakąś grupę na FB i może coś razem poradzimy.

  120. Radek pisze:

    Sluchajcie.
    Ja pisalem do Tworcy kursu i dostalem od niego jedynie namiary na te strone:
    https://vimeo.com/album/5537220
    Sa tu wszystkie filmiki z kursu
    ALE
    nie ma zalaczoneego skryptu i plikow z „rytmem czytania”.
    Gdyby komus udalo sie namierzyc te pliki to byloby super.
    Sam Marcin twierdzi ze ich nie ma 🙁

    • Kacper pisze:

      Dzięki bardzo 😀
      Jeśli chodzi o skrypt i rytmy to tak się składa, że zapisałem je jeszcze przed wygaśnięciem kursu. Jakbyś mógł Radku podać ten mail do twórcy czy do Marcina to byłoby wyśmienicie. Podeślę im te pliki.

      • Greg pisze:

        Hej czy jest możliwość żebyś udostępnił te skrypty na jakimś portalu?

      • Daniel pisze:

        Witam, czy masz jeszcze pliki z rytmem ? pozdrawiam

  121. Andrzej pisze:

    Hey Kacper moglbys udostepnic dodatkowe skrypty i rytmy
    Np. przeslij na dysk google lub inny ktorego urzywasz i udostepnij link do tego
    lub na maila:kapitanendi@gmail.com
    Bede wdzięczny
    @ do Marcina to biuro@polskirentier.pl

  122. Asia pisze:

    Cześć! Czy ktoś może mi powiedzieć, gdzie można znaleźć te skrypty i rytmy do kursu szybkiego czytania lub gdzie można zakupić ten kurs? Gdy weszłam na stronę http://www.potrojnyefekt.pl pokazuje się komunikat, że witryna jest nieosiągalna.. Pomocy!

  123. Przemek pisze:

    Cześć podsyłam skrypty do Potrojnego Efektu. Pozdrawiam
    https://www.4shared.com/s/fmCewm_h5fi

    • Daniel pisze:

      poproszę raz jeszczę, dziękuję

  124. Jacek pisze:

    Nie działa ta strona! Proszę, o weryfikację.

  125. Daniel pisze:

    Witam, proszę o udostępnienie skryptów. Dziękuję, Pozdrawiam.

  126. Mariusz pisze:

    Hej zakupiłem kurs potrójny efekt kawał czasu temu i chciałem do niego wrócić, okazuje się że strona nie istnieje .. wiem że współpracujecie z Panem który ten kurs prowadzi, proszę o kontakt mailowy w tej sprawie

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *