4 aromaty, które zmniejszą Twój poziom stresu

Jest wiele aromatów, co do których uważa się, że pomagają się zrelaksować.
Jednak, które z nich naprawdę działają? A spośród tych, które działają, które mają największą skuteczność?

Po odpowiedź zapraszam do prezentacji.

Znalazłeś w tym wartość?

Podziel się i pomóż innym także znaleźć ten materiał:

Zobacz również:
Komentarze (39):
  1. maria pisze:

    Ciekawe !, dzięki

  2. Arek pisze:

    Wtrącę swoje trzy grosze.
    Warto powiązać zapach ze skuteczną nauką lub skutecznymi działaniami. Niekoniecznie z aromatami, jako takimi. Sposób jest prosty – przed intensywną nauką własną „skrapiamy” się jakimś miłym dla naszego nosa zapachem – wodą zapachową, aromatem jak z prezentacji, perfumami. Zapach powinien być miły i stale ten sam. Powodujemy tym samym powstanie skojarzenia: zapach – wysokie obroty umysłowe w spokojnej atmosferze. Gdy po jakimś czasie powstanie potrzeba wprowadzenia się w identyczny nastrój, np. w czasie egzaminów, sprawdzianów albo pracy twórczej czy na zlecenie, to zastosowanie tego zapachu wydatnie pomoże w pracy umysłowej. Zależność jest silna, zważywszy na fakt, jakie stare wspomnienia (np. z dzieciństwa) potrafi przypomnieć przypadkowy zapach.
    Jakie zapachy będą najskuteczniejsze? Niekoniecznie ulubione, bo mogą zadziałać odwrotnie z racji swoistego działania na organizm. Osobiście skłaniałbym się do zapachów pobudzających, jak pomarańcza czy cytryna, ale są ludzie potrzebujący wyciszenia dla dobrej pracy umysłowej. Wówczas trzeba stosować zapach tonujący. Najlepiej, jak ze wszystkim, poeksperymentować na sobie i dobrać zapach do siebie.
    Pozdrawiam

  3. Alek pisze:

    Jak zdobyć te armaty?
    Co sądzisz o tabletkach olimpu na stress
    ?

  4. Emanuela pisze:

    Zapach pomarańczy i cytryny to mię pobudza do działania ,zapach zielony powoduje że ogarnia mię błogie lenistwo nawet mózg leży bezużyteczny a odstresuje tylko zapach róży ,kiedy do niego dołączę kilka kropel pomarańczy lub cytryny coś takiego jak problem ,który wywołał stres jest w trymiga rozwiązany.Jednak każdy człowiek inaczej reaguje na zapachy.Słuchaj czy zajmowałeś się energią ,która jest inteligentniejsza od człowieka .

    • Damian Redmer pisze:

      Energia inteligentniejsza od człowieka… nie wiem o czym mówisz. Spotkałem się oczywiście z tym sformułowaniem, ale nigdy go nie rozumiałem (nie wiem jak energia może się odznaczać inteligencją).

      • Emanuela pisze:

        Damian zwróciłam się do Ciebie z tym pytaniem bo widzę że jesteś bardzo dociekliwy i potrafisz to co ustalisz w prosty sposób wyjaśnić .Przekopujesz olbrzymie ilości informacji ,liczyłam że może gdzieś na ten temat coś przeczytałeś .Damian kiedy natrafisz na taki artykuł daj cynk .

      • Damian Redmer pisze:

        Dobrze. To wprawdzie nie mój obszar dociekań, ale jeśli trafię na coś czym będzie warto się podzielić, to tak zrobię.

      • Emanuela pisze:

        Z chwilą gdy coś na ten temat się dowiesz i stwierdzisz że warto tym się głębiej zainteresować znasz mój email .

    • Przemek pisze:

      Podaj proszę mi swojego maila – podam artykuł odpowiadający na Twoje pytanie.

    • Przemek pisze:

      Emanuela, tu znajdziesz rozwiązanie Twojego problemu,
      http://energia.sl.pl/1_5_pdf/15p_05.pdf

  5. Świetna informacja Damian. O tym, że lawenda ma takie działanie, już gdzieś czytałem ale Twoje sugestie co do kolejności stosowania tych zapachów sprawiają, że można te informacje wykorzystać po prostu lepiej.
    Dzięki 🙂

  6. Olga pisze:

    Krótko, zwięźle i na temat! Tak trzymaj. Dziękuję za cenne rady 🙂 pozdrawiam

  7. Rafał pisze:

    Ja chcę polecić książkę „Kod uzdrawiania” i z niej dwa ćwiczenia doskonale eliminujące stres:
    1. ćwiczenie, które w 10 sekund eliminuje dowolny stres,
    2. ćwiczenie, które wykonuje się 3 razy dziennie po 6 minut i eliminuje ono stres fizjologiczny- zostało to udowodnione poprzez pomiar zmienności rytmu zatokowego. Ten stres fizjologiczny jest podobno przyczyną 90% chorób, zatem eliminując ten stres, jako skutek uboczny mogą nam się wyleczyć różne choroby i tak te się dzieje u ludzi, którzy te ćwiczenia stosują..
    Sam stosuję te ćwiczenia od 3 tygodni i porzuciłem wszystkie inne, bo po prostu te, a szczególnie to drugie, działa u mnie najlepiej. Jestem dużo spokojniejszy w sytuacjach, w których wcześniej miałem duże trudności z opanowaniem stresu..
    Polecam Ci Damianie rzucić na to okiem i może jakąś prezentację w przyszłości stworzyć.
    Pozdrawiam i dzięki za kawał wiedzy w każdej prezentacji- tym razem może mi się uda w kawałku chociaż zrewanżować 🙂

  8. Kamila pisze:

    A mój kominek stoi i tylko „łapie” kurz..
    Dziękuję Damian za kolejną dawkę motywacji.. 😉

  9. Adam pisze:

    Fajne te twoje prezentacje. konkretnie krótko i mądrze. Nie jakieś tam pierdoly typu baju baju będziesz w raju tylko fakty. Pozdrawiam

  10. Patryk pisze:

    🙂

  11. Jasmine pisze:

    Bardzo przydatna. Mam nadzieję że będą jeszcze inne.

  12. Lena pisze:

    Cudownie! Do dzisiaj „kochałam” te wszystkie 4 zapachy, a od dzisiaj będę je wdychać nie tylko z przyjemnością, ale także ze zrozumieniem 🙂

  13. Teresa pisze:

    Kocham, Cię Damianie- za Twoje rady i za Twoje podejście do wielu spraw. Pozdrawiam.

  14. Iv pisze:

    A jakie pobudzają do działania?

  15. Grażyna pisze:

    Super prezentacja, naprawdę świetnie przygotowana. Osobiście wierzę w działanie zapachów na samopoczucie, zatem także na przeciwdziałanie stresowi.

  16. Mateusz pisze:

    Cześć Damian fajna sprawa z tymi zapachami ale jedno pytanie. Ile potrzeba czasu na wdychanie np aromatu pomaranczy aby zadzialaly te mechanizmy 😀 takie orientacyjne minimum 😀 ?

    • Damian Redmer pisze:

      Oj nie wiem… albo gdzieś mi umknęła ta informacja. Ale jak rozpylisz aromat w pokoju, to ten problem masz z głowy, bo on się utrzymuje na tyle długo, że przestaniesz go sam wyczuwać.

  17. Marcin Tomasz pisze:

    Fajna prezentacja i od razu sorry, że zadam takie lamerskie pytanie, ale gdzie można kupić „Zielony zapach”, bądź jak kto woli „Green odour”?

    • Damian Redmer pisze:

      Nie ma lamerskich pytań. Mówiąc szczerze nie wiem gdzie to kupić (i czy nawet się to sprzedaje), ale nie szukałem, więc możliwe, że gdzieś da się to dostać.

  18. WK pisze:

    Po tym teście straciłem wiarę w siebie..
    http://oi58.tinypic.com/oidfsh.jpg

    • Damian Redmer pisze:

      Pozwól, że wytknę kilka błędów 😉 Z tego co widzę, to już w okresie testowym (pierwsze 10 dni) miałeś mniej sukcesów niż porażek – to znak, że trzeba zmienić cel, lub inaczej się do niego przygotować. Właśnie po to jest okres testowy. Jeśli w nim Ci nie wyjdzie, to musisz wprowadzić jakąś zmianę, a nie iść w zaparte. Druga sprawa – dałeś sobie ZA DUŻY cel. 2 godziny, to ZDECYDOWANIE za dużo. Moja sugestia: 20 minut. 20 minut dzień w dzień to naprawdę dużo. Jeśli będziesz w stanie przeznaczać na jedną rzecz 20 minut każdego dnia, to z tego jesteś w stanie wyrobić prawie każdy nawyk i równie dobrze trochę to rozciągnąć i zacząć biegać, uczyć się szybkiego czytania, drugiego obcego języka… cokolwiek. Plus po drodze zbudujesz większą pewność siebie. Pamiętaj, że Twoje cele także są drogą, czyli po drodze mają budować Twoją pewność siebie i wiarę we własne siły, żebyś mógł podchodzić do trudniejszych.

      • Marcin pisze:

        Taki test pochodzi z BMU, czy zapomniałem o jakiejś Twojej prezentacji?
        Pozdrawiam

      • Damian Redmer pisze:

        Nie – z tego co się domyślam, to ten zrzut ekranu przedstawiał tylko szablon do śledzenia celów stąd jaki zamieściłem pod jedną z prezentacji (https://rozwojowiec.pl/2299/szablon-do-postanowien/). Nie pochodzi z BMU. W BMU oczywiście też był, ale do niego mieliśmy jeszcze wiele innych kart plus tonę dodatkowej wiedzy.

  19. Krzysztof pisze:

    Nazwę tego związku przeczytałeś błędnie – prawidłowo czyta się ją tak, jak się pisze, czyli po prostu „cis”, a nie jak nazwę drzewa cisu (tak jak Ty to zrobiłeś). Jako, ze jesteś rozwojowcem to zagadnienie to szybko Ci przybliżę: cis oznacza, ze podstawniki w tym związku sa umieszczone po tej samej stronie płaszczyzny. Przeciwieństwem izomerii cis jest izomerii trans, gdzie podstawniki ułożone są tak jakby po przekątnej. Mam nadzieje, ze pomogłem Ci sie rozwinąć w dziedzinie chemii, tegoroczny maturzysta pozdrawia! 😉

    • Damian Redmer pisze:

      Yeah! Wzrastam w wiedzę 😀 Dzięki 🙂

    • Jacek pisze:

      Przypomniała mi się moja nauczycielka chemii z liceum, która wymawiała cis błędnie (chemiczka… serio?). Gdy mówiła „cis-trans” razem z kolegą z ławki udawaliśmy drzewa wykonujące taniec, jak w transie. Biedna kobitka przez dwa lata nie domyśliła się, co powoduje nasze dziwne zachowania.

      • Damian Redmer pisze:

        😀

  20. Sebastian pisze:

    Damianie, a co z zapachem mięty?

    • Damian Redmer pisze:

      Ma wiele fajnych właściwości, ale akurat nie widziałem badań, które mówiłyby o jego antystresowych właściwościach. Co oczywiście nie znaczy, że takich nie ma, bo nie nikt nie jest w stanie przejrzeć każdego badania jakie jest, ale mówię tylko, że nie widziałem.

  21. Antony pisze:

    We have done lots of research regarding the effects of scents on the mind and body. We have found that those from essential oils have the greatest effect, and can really help to reduce stress, improve your concentration, even turbocharge your libido! Check out our findings here: https://biodyfuzor.pl/blogs/news/13-niesamowite-zalety-olejkowego-dyfuzora

  22. Antony pisze:

    Przeprowadziliśmy wiele badań nad ciałem i umysłem. Znaleźliśmy najlepszy efekt i naprawdę możemy pomóc Ci zmniejszyć koncentrację, a nawet zwiększyć Twoje libido! Sprawdź nasze ustalenia tutaj:
    https://biodyfuzor.pl/blogs/news/13-niesamowite-zalety-olejkowego-dyfuzora

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *