Jaki rodzaj gestów najmocniej poprawia komunikację?

Okazało się, że pewien rodzaj gestów przekazuje informacje na tyle mocno, że można za jego pomocą nawet… kłamać.

Zobacz co to za rodzaj gestykulacji i jak jej używać, żeby mocno poprawić jakość swojej komunikację z innymi:

Znalazłeś w tym wartość?

Podziel się i pomóż innym także znaleźć ten materiał:

Zobacz również:
Komentarze (20):
  1. Gosia pisze:

    Nie do końca zrozumiałe… Najpierw mówi się, że gesty niedopasowane pomagają myśleć, a potem że wprowadzają w błąd? I dlaczego gesty zaprezentowane na filmiku miały by być niedopasowane, przecież opisywały czynności, o których była mowa? 🙁

    • Kuba pisze:

      Też tego nie skumałem, ale wydaje mi się, że chodziło o to, że:
      1. W pierwszej grupie dzieci nie było żadnego ruchu, tylko słowa.
      2. W drugiej grupie były gesty, ale takie zwyczajne, jak robi większość ludzi, że ruszasz rękoma np. kiedy akcentujesz jakiś wyraz (ale nie dodajesz nic nowego do przekazu)
      3. W trzeciej grupie gesty były przemyślane, coś oznaczały, np zakrycie tej liczby, były istotną częścią przekazu, dodawały coś od siebie ponad to, co można było wyczytać z głosu.

    • Malina pisze:

      Zgadzam się. Jedna część prezentacji przeczy drugiej.

    • Lapis Lazuli pisze:

      Mam podobne odczucia.

    • Krzysztof pisze:

      Może nie zrozumiałaś, bo nie patrzyłaś na gesty autora 😉 Niemniej jednak ja też nie za bardzo zrozumiałem przesłanie.

    • Maciej Prósiński pisze:

      „Gesty niedopasowane” działają nieintuicyjnie. Może nam się wydawać, że słowa + jeden z tych gestów to za dużo informacji na raz, a za dużo informacji na raz w normalnych warunkach osłabia przekazywanie wiedzy. Tymczasem nasz mózg jest w stanie interpretować jednocześnie i mowę i gesty bez spadku skuteczności interpretacji.
      A „gesty niedopasowane” (mismatched gesture) to nazewnictwo użyte w oryginalnych badaniach. Zdecydowałem się na jej zachowanie, jakbyście szukali informacji w sieci na ten temat. Gestami dopasowanymi (do przekazu słownego) badacze nazywali właśnie te, które nie wnoszą nic nowego, ale jakby powtarzają tylko to samo co mówimy.

  2. malgorzata pisze:

    temat ciekawy,

  3. Dlatego warto stosować takie gesty w odniesieniu do przekazywania wiedzy 🙂
    Ucząc kogoś mamy możliwość wzbogacenia swoich informacji o zupełnie nowe elementy wpływające na szybkość przyswajania oraz zapamiętywania na dłużej.
    Pozdrawiam mega pozytywnie

  4. Edyta pisze:

    Dziękuję za fajną prezentację. Zawsze gestykulowałam jak Włosi, ale nie wiedzialam że to jest tak istotny element w mojej komunikacji. Teraz już wiem dlaczego moje porozumiewanie się jest skuteczne (taki mam feedback od innych). Pozdrawiam serdecznie ekipę rozwojowca!.

  5. Konstanty pisze:

    No właśnie też nie do końca zrozumiałem określenia „niedopasowane”, bo w mojej opinii (tak jak wspomniała Gosia) gesty te były stricte związane z treścią wypowiedzi. Czy mogę liczyć na jakieś wyjaśnienie?

  6. Mateusz pisze:

    Bardzo interesująca prezentacja 🙂

  7. Rafał pisze:

    Witam, szacunek dla Pana za przygotowanie, zmontowanie i czas który poświęcił Pan na ten materiał. Niestety…aby być spójnym i wiarygodnym nie trzeba nawet gestykulować. Takie osoby też są. Nasze gesty/ciało zawsze mówi prawdę. Natomiast jeśli choć jedna myśl mówi nam w głowie, że doskonale wiemy iż kłamiemy czy próbujemy manipulować kimś, wtedy nasze ciało się buntuje i jesteśmy po prostu sztuczni. Ludzie poczują że coś jest nie tak. Proszę przestać szerzyć mit o tym że mową ciała można manipulować. Jedyna prawdziwa mowa ciała, energiczna, barwna czy skromna następuje wtedy kiedy to co mówimy jest zgodnie z prawdą. Nasze ciało to potwierdza w 100%. Zacznijmy od siebie a będziemy wiarygodni i spójni. „Komentowanie” gestami tego co mówimy, np. myślę i pokazuje palcem na skroń, jest tak jak włączanie migacza w chwili kiedy skręcamy – bez sensu. Zajmuje się tym od 17 lat i od 10 praktycznie na scenie. Uczenie ludzi to odpowiedzialność. Pozdrawiam.

  8. George pisze:

    Cześć Damian. Czy jest może jakiś sprawdzony/potwierdzony sposób na zwiększenie inteligencji płynnej? Na internecie dużo się o tym mówi, ale w tych sprawach to tobie ufam najbardziej.

    • Damian Redmer pisze:

      Będzie o tym w jednej z prezentacji. Proszę o cierpliwość 😉

  9. Asia pisze:

    No to jaki gest tego muzyka sprawił, że dzieciom się wydawało że nosił kapelusz? Nie zostało to powiedziane.

  10. Kisiel pisze:

    Tak samo jak Gosia nie do końca rozumiem… Choć może sprzeczna informacja także jest podana celowo, dla lepszego zapamiętania:D

  11. Joanna pisze:

    Ja właśnie też nie rozumiem- najpierw pokazana skuteczność gestów niedopasowanych, a potem cała prezentacja o tym jak skuteczne są gesty dopasowane, uzupełniające prezentację i dopełniające ją niewerbalnie…

  12. antek pisze:

    No właśnie, jak pisze Gosia, gesty na filmiku były dopasowane. Jaka jest sugestia felietonu: stosować dopasowane czy niedopasowane?

  13. Maciej pisze:

    Cześć.
    Czy teraz już wszystkie prezentacje będzie robił pan Maciej? Bardzo go szanuję, ale kompletnie nie leży mi jego sposób wypowiedzi.

    • Damian Redmer pisze:

      Nie – będziemy się zmieniać, a z czasem „ujawnią się” też pewnie dodatkowe osoby z zespołu.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *