To przez to odkładasz sprawy na później

Odkładanie spraw na później to powszechna bolączka. Już jakiś czas temu udało się zidentyfikować jedną z jej głównych psychologicznych przyczyn – perfekcjonizm.

Jednak nowsze badania pokazują, że sprawa nie jest taka prosta i jednoznaczna.

Dla przykładu – okazało się, że pewien typ perfekcjonizmu sprawia, że odkładasz sprawy na później MNIEJ niż inni.

Jaki więc typ perfekcjonizmu szkodzi, a jaki pomaga Ci realizować Twoje rzeczy do zrobienia?

Po odpowiedź zapraszam do prezentacji:

Znalazłeś w tym wartość?

Podziel się i pomóż innym także znaleźć ten materiał:

Zobacz również:
Komentarze (8):
  1. Arek pisze:

    Witam
    Fajna prezentacja, szkoda, że urwana w najciekawszym miejscu, a więc przeciwdziałaniu perfekcjoniznowi.
    Przy okazji spytam o Rozwojowca Premium… Przyznam się, że ostrzyłem sobie zęby na transkrypcje prezentacji z Rozwojowca, wyszukiwanie po treści tych prezentacji. Rozpoczęliście dobrze. Co jakiś czas wchodzę na tzw. Premium a czas jakby się zatrzymał. I zastanawiam się, czy doprowadzacie wersję premium do takiej perfekcji, że przyjdzie nam, Czytelnikom, czekać parę lat na tę super wersję, czy pomysł okazał się nietrafiony i darowaliście sobie rozwój?
    Podobnie ze starym Best You. Prawie rok temu pisałem w sprawie uciążliwości Zbijaka i otrzymałem informację, że będziecie od niego odchodzić. Gdyby harować przy kopaniu dołów, to też byłby niezły efekt finansowy.Przez prawie rok nic się nie dzieje.
    Zamiast 2-3 minut na oznaczenie celów, trzeba zmarnować ponad pół godziny na granie. Gdyby przez rok uczyć się obcego języka codziennie po pół godziny, to efekty byłyby bardziej niż widoczne. Co daje Zbijak, że tak kurczowo go się trzymacie?
    Można go pominąć i wówczas zatraca się cały mechanizm rankingów, nadawania punktów takich i owakich. A może jest on niepotrzebny?
    Jeżeli BY ma kształtować lepszego siebie, to dlaczego pozwalacie sobie na niekonsekwentne marnowanie czasu przez użytkowników BY na infantylną grę w Zbijaka?
    W drzewku wiedzy Mistrza Samodyscypliny również nic się nie dzieje. Po co zatem zdobywać punkty wiedzy? Czy czasem przejawianie wysokich lotów perfekcjonizmu, to przerabianie ton badań by wyłuskać diamenty wiedzy, nie prowadzi do upośledzenia publikowania tych megaciekawych prezentacji na BY?
    Szewc bez butów chodzi…
    Mam wrażenie, że powinniście również sami obejrzeć te prezentacje o perfekcjonizmie, spojrzeć w lustro i powiedzieć: Prokrastynacji bestjubowej mówimy – Dość! Teraz dajemy ludziom na BY już wyszukane 32 fasetkowe brylanty, a nie będziemy szukać Cullinana.
    Pytam z tego miejsca, bo pytając z poziomu BY, trafiają się do odpowiedzi wolontariusze, którzy starają się, ale nie wiedzą.
    Pozdrawiam i czekam na zapowiadane od dawna nowości na BY.
    Arek

    • Maciej pisze:

      Niestety pytanie zadane Damianowi to dużo dłuższe oczekiwanie na odpowiedź niż ode mnie. Pewnie ma odwiedziny tutaj zapisane gdzieś na liście rzeczy do zrobienia – rzucę mu przypomnienie mimo wszystko.

  2. Ewelinamarta pisze:

    Dzięki Maćku za ciekawą prezentację. Już się nie mogę doczekać następnej. Bardzo mi się przyda.

  3. Mirek pisze:

    Cały cykl dotyczący perfekcjonizmu jest świetny – bardzo dziękuję. Już nie mogę się doczekać kontynuacji bo wiedza którą masz zamiar się w niej podzielić, może się okazać bardzo przydatna w moim życiu.
    Pozdrawiam

    • Maciej pisze:

      Cieszę się, że wnosi wartość 🙂
      To także mój problem, więc możliwe, że kiedy już zamknę cykl trzecią prezentacją – to za jakiś czas do tematu wrócę kiedy odkryję / odnajdę coś nowego.

  4. Arek pisze:

    Widzę, że znowu pisałem na Berdyczów…

  5. Gosia pisze:

    To o mnie

  6. Ania pisze:

    Cześć 🙂 Dziękuję za wartościową prezentację. Mam też pytanie – czy wspomniana prezentacja o tym, jak przestać przejmować się tak bardzo opiniami innych już się ukazała lub jest jeszcze w planach? Czy może coś mi umknęło? Temat ten dosyć mocno mnie dotyczy i chętnie poznałabym jakieś metody, aby temu przeciwdziałać.
    Pozdrawiam serdecznie!

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *