Imię – jak wpływa na Twoje życie? [zaskakujące badania]

Czy to jak masz na imię albo jakie imię nadasz swojemu dziecku, ma jakiś wpływ na cokolwiek?

Okazuje się, że tak… i to mocniejszy niż by się zdawało.

​​​​Istnieją badania naukowe pokazujące związki między cechami imion i nazwisk a wynikami w nauce, cechami osobowości, skłonnością do depresji czy nawet samotnością.

Mało tego – wpływ imion okazał się być tak silny, że może przenosić się nawet w mierzalny sposób na fizyczne cechy naszych twarzy.

Jeśli temat brzmi dla Ciebie interesująco, zapraszamy do prezentacji Maćka:

PS Jest wiele czynników, które wpływają na to, jak postrzegają nas inni ludzie. Imię jest jednym z nich. Jednak prawdopodobnie najsilniejszym takim czynnikiem, na który masz pełny wpływ, jest poziom Twojego poczucia własnej wartości i pewności siebie.

Gdybyś chciał zobaczyć, co badania mówią na temat tego, jak je zbudować, to zapraszamy na darmowe szkolenie online: Jak zbudować niezniszczalne poczucie własnej wartości i pewność siebie

Znalazłeś w tym wartość?

Podziel się i pomóż innym także znaleźć ten materiał:

Zobacz również:
Komentarze (53):
  1. xxxxxxx pisze:

    Muzyka jak z drugiej wojny światowej. Rozwojowiec ????? Lepiej Przeciętniak

    • Adam M. Obara pisze:

      Nadal pracujemy nad udźwiękowieniem naszych prezentacji – stąd każdy feedback, zwłaszcza ten nieprzychylny, jest na wagę złota. Możesz się podzielić, co dokładnie Ci nie odpowiada w muzyce do tej prezentacji?

      • Michał Siudak pisze:

        Ode mnie macie feedback, że mi się Wasza muzyka podoba 😀

      • Artur pisze:

        Mnie również się podoba.

  2. Alicja pisze:

    Fajna prezentacja 🙂 A Maciek to jedno z moich ulubionych imion

    • Maciej pisze:

      A dziękuję 🙂 Osoba, o której pisałem w prezentacji sprawiła z kolei, że Alicja stało się jednym z moich ulubionych 🙂

      • Alicja pisze:

        W wieku ok 14 lak poprosiłam otoczenie, aby zwracało się do mnie Alicja, właśnie dla wyrazistości, w odróżnieniu od Ala. Zrobiłam to intuicyjnie, kiedy zaczęłam o sobie myśleć poważnie i do dzisiaj się w ten sposób przedstawiam i i utożsamiam z tym imieniem (mam 50 lat :))
        Pozdrawiam, bardzo ciekawa prezentacja.

  3. Michał pisze:

    Moim zdaniem połowa info to bzdura. Wpływ imienia nie ma znaczenia na jakiego ktoś wyrośnie. Większa rolę odgrywa tu wpływ innych ludzi (konkretnie automatyczne zachowanie poprzez jakiś śmieszny film na YouTube który został obejrzany przez 900 000 tys osób i powtarzany jako żart). WPŁYW MAJĄ ZACHOWANIA LUDZKIE, NIE IMIĘ!!!! POZDRAWIAM
    Nie pole

    • Piotr pisze:

      Michał
      oczywiscie masz rację – zachowania innych ludzi mają wpływ na czlowieka, lecz weź pod uwagę to że każde zachowanie ma jakiś ograniczony czas oddziaływania i jest zewnętrzne. Tymczasem imie jest z Tobą zawsze i oddziaływuje przez cały czas, imię to tożsamość, czyli okreslenie kim jesteś, a to oznacza, że może mieć bardzo wspierający wpływ (jeśli Ci się podoba, dobrze kojarzy, dodaje siły, itd) lub bardzo destrukcyjny (jeśli go nie lubisz, źle Ci się kojarzy, itd.). Dodatkowo z punktu widzenia rozwojowego (wpływu na życie) tożsamość ma zdecydowanie wiekszą siłę oddziaływania jak zachowanie, to tożsamość wpływa na zachowanie a nie odwrotnie.
      Wiele razy widziałem to u ludzi prowadząc szkolenia i niestety doświadczyłem tego na sobie (jestem bardzo ciekawy tego badania wpływu imienia / nazwiska na fizyczne cechy twarzy)

    • Maciej pisze:

      Masz wiele racji Michał. Sęk w tym że na zachowania ludzki ma z kolei wpływ imię – spodziewając się po kimś podświadomie zachowywania się jak „typowy Seba” tylko dlatego, że ma na imię Sebastian, zmienię swoje zachowania i nastawienie.
      Więc tak zachowania nasze i innych nas zmieniają, ale nazwy i imiona wpływają na zachowania, które nas potem zmieniają.

      • Wioletta pisze:

        Coś w tym jest. Zauważyłam sama po sobie.
        Od kiedy zaczęłam używać swojego pełnego imienia, np. w podpisach wiadomości elektronicznych, sms-ach ludzie zaczęli mnie odbierać poważniej. Nie zrobiłam tego celowo, raczej intuicyjnie (jak ktoś wcześniej ładnie określił). Nawet sama polubiłam tę formę imienia, a -co ciekawe- kiedyś go nie lubiłam i używałam jedynie zdrobnienia. Moze dojrzałam do pewnych spraw, może postanowiłam się zmienić lub zmienić coś w swoim życiu.
        Podobną zależność zauważyłam u swojej córki. Nie chce być już nazywana zdrobniale, bo dorasta.
        Inny przykład: moja mama całe życie nazywa nas zdrobnieniami i całe życie traktuje nas jak swoje małe dzieciaczki. Moze gdyby zaczęła mówić Wioletto zamiast Wioluniu… to z czasem zmieniłaby nastawienie 😉 .
        Dobra prezentacja.

  4. Adam pisze:

    Mam na myśli dwa imiona: Daniel i Jan. Pierwsze kojarzy mi się z autorem starotestamentowej Księgi Daniela, drugi z apostołem Janem, autorem Ewangelii i Apokalipsy. Obaj mieli bardzo… intensywne i pozytywne życiorysy, wywarli ogromny wpływ na ludzkość.

    • Powiem więcej, Jezus zmienił imię mordującemu chrześcijan Szawłowi na Paweł, gdy zapytał go dlaczego Go prześladuje. Jezus, w momencie nawrócenia Szawła nadal mu imię Paweł. Dlaczego? Ponieważ imiona postaci biblijnych wiązały się z zadaniami, jakie im Bóg powierzył.
      Dalej: A Jezus wejrzawszy na niego rzekł: „ – to znaczy: Piotr” (J 1,42) Ewangelia wg św. Jana. [co oznaczało „Skała” od aramejskiego słowa kefa-skała]. Wiemy jaką Skałą dla Kościoła był Piotr.
      Jest jeszcze kilka przykładów na to, że Jezus „pełnił urząd Stanu Cywilnego” :). Po co to wszystko? Bo imiona miały znaczenie, choćby symboliczne w momencie nawracania, w momencie zmiany życia

      • *coś mi urwało tekst (w telefonie):
        A Jezus wejrzawszy na niego rzekł: «Ty jesteś Szymon, syn Jana, ty będziesz nazywał się Kefas» – to znaczy: Piotr.

      • *coś mi urwało tekst (w telefonie):
        A Jezus … rzekł: «Ty jesteś Szymon, syn Jana, ty będziesz nazywał się Kefas» – to znaczy: Piotr.

      • Maciej pisze:

        Bardzo ciekawa informacja Paweł, dziękuję za nią 🙂

      • Bardzo proszę Macieju.

  5. Piotr pisze:

    Hej. A co powiecie na imię Piotr . Piotruś Pan, Peter rabbit. Same znane postacie

  6. Krysia pisze:

    Jak wam się kojarzy imie Marianna? Kiki czy bardziej Bouba? Albo Antonina?

    • Mariusz pisze:

      Dla mnie Marianna kojarzy się ze światłem, dobrocią, wiosną. Czyli takie sympatyczne Kiki.
      Antonina niestety dla mnie jest mocno przestarzałe. Mimo że szanuję np. p. Antoninę Krzysztoń to swojej córki bym tak nie nazwał. Pozdrawiam ☺
      Ps. A jak kojarzy się imię Mariusz?

    • Maciej Prósiński pisze:

      Moim zdaniem zdecydowanie bliżej Kiki

  7. Mietek pisze:

    Ja mam na imię Mieczysław i bardzo się cieszę, że takie mi wybrali rodzice. Uważam, że jest dosyć oryginalne jak na dzisiejsze czasy, a mam 27lat. Ale powiem wam, że kiedy poznawalem/poznaję nowych ludzi, szczególnie płci pięknej, zauważam uśmiechy na twarzach, niedowierzanie, czasami śmiech. Myślę, że moje imię przeszkadzało mi w okresie dojrzewania. Peszylem się wśród dziewczyn, bo czułem, że jestem wyśmiewany że względu na imię.
    Pozdrawiam Ekipę Rozwojowa!

  8. Halina pisze:

    Dziękuję za milą prezentację. Dla mnie imiona często kojarzą się z kimś pozytywnym lub negatywnym. Temat ten przerabialiśmy w większym gronie i co ciekawe, inni też podpowiadali tę wersję i np. Imię Barbara kojarzyło się nam z kimś zakłamanym, nieuczciwym, fałszywym a np. Joanna, Halina z cechami dobrymi, ciepłymi, szczerymi, być może sprawił to przypadek ale tak nam wypadło.
    Pozdrawiam mserdecznie
    – Halina

  9. Temat akurat = mój . Doborem imion zajmuję się od 1992 , i mam opracowaną swoją autorską metodę . Problem jest ciut szerszy , niż mówi Maciek – z prostej przyczyny = jesteśmy nie tylko = imieniem = , ale mamy też nazwisko . Dlatego jedno imię , dobre dla Kowalskiego = będzie złe dla Wiśniewskiego . Karolnumerolog .

    • Maciej pisze:

      O nazwiskach również będę mówił w jednej z kolejnych prezentacji 🙂

  10. Zapomniałem – o mnie w 2012 roku = http://www.4wymiar. pl metoda karola . K.K.

  11. Katarzyna pisze:

    Synowi , ktory ma 14 lat nadałam imie Dawid. Jest kilka znanych postaci :Dawid (1000-962 p.n.e.) – król Izraela
    David Beckham – piłkarz
    David Bowie – muzyk
    David Copperfield – iluzjonista
    David Duchovny – aktor
    David Lynch – reżyser. Córce , która ma 10 lat nadałam imie: Natalia- pod wpływem pewnej piosenki:” O Natali masz przed sobą lepszy świat, piękniejsze dni”-znane postacie:Natalia Kukulska – piosenkarka
    Natalia Oreiro – urugwajska aktorka i piosenkarka
    Natalia Przybysz – wokalistka
    Natalie Portman – aktorka amerykańska

  12. Jola pisze:

    W/g mnie to raczej naciągana teoria. Po pierwsze-zwykle imiona nadawane są zgodnie z modą, akurat emitowanymi w tv serialami lub rodzinnymi tradycjami.
    Po drugie – ile ludzi, tyle charakterów. Nie ma jednakowych charakterologicznie Ew, Maćków czy innych ludzi. Nie rozumiem czemu mają służyć takie rozważania.

    • Maciej pisze:

      Powiem o tym wiecej w swojej następnej prezentacji za 2 tygodnie 🙂

  13. Agnieszka pisze:

    Bardzo ciekawa prezentacja. Ostatnio dowiedzialam sie, ze imie moze tak jakby niesc los, wiec jesli nadamy imie po dziadku czy babci to silnie spleciemy los tych dwoch imiennikow – mozna w to wierzyc albo nie, ale ja mam imie po babci i nasze losy sa baaardzo do siebie podobne. Dla coreczki wybralam imie Pola bo to imie kojarzy mi sie z pieknymi kobietami jak Pola Raksa czy Pola Negri.

  14. Krzysztof pisze:

    „Ja mam na imię Mieczysław”
    – z kolei ja robię dzieciom „Pana Mietka”, gdy bardzo proszą, tj. nakładam koszulkę na głowę i moduluję głos 😉

  15. Lisa pisze:

    Świetna prezentacja, gratuluję. Coraz częściej zaglądam tu na stronę, bo naprawdę warto. Pozdrawiam!

  16. Grzegorz pisze:

    Dziecko pojawia się w umysłach rodziców daleko przed poczęciem, jako mniej lub bardziej uświadomiona idea. Imię nie spada z nieba. Jest wybierane przez rodziców. Jest ich wolą, pomysłem, sugestią, bywa wyśnione. Ten cały przekaz jest wyrażany werbalnie i niewerbalnie i dziecko dopasowuje się do tego…
    Nie można też zapominać o wpływie RODZINY w ujęciu Hellingerowskim. Wpływie sprzed kilku pokoleń.
    Dla ciekawych:
    http://www.ustawieniarodzin.pl/uwiezieni-w-polu-rozmowa-z-bertem-hellingerem/

  17. Przemysław pisze:

    Przy wpisaniu komentarza pod tą prezentacją zastanawiałem się jaką formę mojego imienia wpisać ;-). Lubię swoje imię i każdą jego formę, lecz każda dla mnie co innego znaczy. Przemysław – forma oficjalna, dodająca mi powagi, znaczenia. Używam w podpisach różnych formularzy (czyli tutaj ;-)), dokumentów, oficjalnych pismach. Przemek – najczęściej przeze mnie używana i akceptowana – w bezpośrednich zwrotach, rozmowach. Tak się przedstawiam w rozmowie, lubię jak w ten sposób do mnie się zwracają. I Przemuś – forma zarezerwowana dla mojej żony ;-). Tylko w tym jednym przypadku ją lubię; przez innych stosowana rzadko i zawsze mnie irytująca. Ja sam moim dzieciom staram się nadawać imiona, które mają swoich ważnych patronów w Niebie lub coś znaczą. Zwracałem też uwagę na brzmienie, ale raczej intuicyjnie. Ta prezentacja była dla mnie wartościowa, choć na początku spodziewałem się kitu. Zdecydowanie unikam bouby, ale widzę, że w imionach moich dzieci nie ma też kiki. Teraz już wiem, z czego to wynika, dzięki :-).

  18. Robert pisze:

    Bardzo ciekawy artykuł (wideo)

  19. Milosz pisze:

    https://islamqa.info/en/7180
    proper description for the names

  20. dorota pisze:

    Witam tu Dorota odkad urodzilam syna juz nie jestem Dorota tylko mama Natana
    NATAN lub NATHAN podoba wam sie?
    Mysle ze imie jest wazne ale najwazniejsze to sposob przedstawienia sie wiec juz od malego uczmy dzieci jak mowic do innych.
    Pozdrawiam Dorota nie z krainy Oz

  21. Michał Siudak pisze:

    Dzięki Maciek, za wyjaśnienie dlaczego w jakimś stopniu nie pasuje mi moje imię. Ludzie często mi mówią, że do mnie pasuje Marcin, ewentualnie Maciej, i nie tak rzadko muszę te osoby poprawiać. Moje ulubione żeńskie imię, które da się jakoś wzmocnić, to Julia. Z męskich najbardziej podoba mi się Paweł, ale do niego, przekonującego mnie, wzmocnienia nie znam

  22. Basia pisze:

    Moje imię Basia kojarzy mi się z osobą wesołą i pogodną. Natomiast Barbara piękną, poważną, dostojną, dystyngowaną i gdybym był dyrektorem jakiejś firmy lub księżniczką w Anglii w takiej roli by mi odpowiadało. Dla znajomych wolę Basia a najbliższych Basieńka.
    Maciuś mi się kojarzy z małym wesołym dzieckiem, Maciek z przystojnym, i intrygującym pogodnym młodzieńce, a Maciej z mądrością, i wiedzą.

  23. Kinga pisze:

    Mam na imię Kinga i noszę swoje imię już pół wieku. Kiedyś było ono bardzo rzadkie, ale teraz już powszechniejsze. Zawsze lubiłam swoje imię i cieszyła mnie jego oryginalność.
    Już dawno temu zwróciłam uwagę na to, że imiona, które nadałam swoim dzieciom wyróżniają się literami ” i ” , ” l ” : Natalia, Emil, Daniel. Znajomi natomiast wybrali dzieciom imiona z literką ” r ” : Mariusz, Elwira, Artur. Ciekawe dlaczego?

    • Kinga pisze:

      Zapomniałam dodać, że lubię gdy ktoś do mnie mówi Kiniu, Kinia (bliscy). Ale czy nie brzmi to podobnie do 'Kika’ z prezentacji? 😉

  24. Robert pisze:

    Ciekawa prezentacja, muzyka moim zdaniem dobrze dobrana. Dla mnie ciekawe imię to Feliks – jak Feliks Koneczny, czy Maurycy, też Paweł.

  25. Paweł pisze:

    A jak wam się kojarzy Andrzej? Stan umysłu a nie imię? 😉

    • Maciej Prósiński pisze:

      Z kimś z brodą i w okularach… stereotypowo mądrym lub wyedukowanym… nie wiem czemu 😉

  26. Justyna pisze:

    Rzeczywiście ta muzyka jest bardzo podniosła, zwłaszcza ten motyw umieszczony na końcu prezentacji. Mi osobiście najbardziej podobał się typ muzyki który mieliście w Easy Work System, i on chyba najlepiej się odbiera gdy ogląda się materiały o rozwoju osobistym 🙂

  27. Ewelina pisze:

    Ja ostatnio myślałam nad żeńskim imieniem i u mnie same plusy zebrało imię Kelly..tak jak Kelly z Beverly Hills 2010, Kelly Rowland (piosenkarka), oraz Kelly Clarkson (również piosenkarka)

  28. Aga pisze:

    Mam na imię Agnieszka ale odkąd pamiętam przedstawiam się „Aga”. Długi czas nie lubiłam swojego imienia ale odkąd niejako wymusiłam żeby zwracać się do mnie Aga bardzo mi się podoba. Pasuje do mnie 🙂 Agnieszka kojarzy mi się z szorstką i wyrachowaną osobą, Aga- z miłą, ciepłą i wesołą czyli cała ja 😉 moje imię wybrała moja mama bo sama chciała tak mieć na imię i.. w tamtych czasach było modne 😀 prezentacja b. ciekawa 🙂

  29. Janusz pisze:

    A jak klasyfikować zwyczaje rodzinne nadawania imion po dziadkach, babciach, rodzicach? Występuje to nie tylko w tzw. polskiej kulturze 🙂

  30. Asia pisze:

    Co z imionami, które mają w sobie i „szerokie” i wąskie „ zgłoski”, jak np. wspomniana w prezentacji „Asia”? 🙂
    Ja od zawsze miałam problem ze swoim imieniem, bo nie cierpię się przedstawiać jako Joanna, ale w sytuacjach oficjalnych niewypada inaczej. I tak już do końca życia trzeba się męczyć… Mam nadzieję, że moja córka Zosia nie będzie miała mi za złe, z tego samego powodu 😉 i że nie popełniłam błędu, nadając jej popularne w ostatnich czasach imię.
    Prezentacja fajna, temat ciekawy. Pozdrawiam!

  31. Dominika pisze:

    Witam;) właśnie jestem na etapie szukania imienia dla mojego dziecka. Dla dziewczyny będzie Anastazja, a dla chłopca jeszcze nie wiem. Podoba mi się Franek, ale raczej się nie zdecyduje bo obecnie bardzo dużo jest Franków. Może Dawid? Chciałabym żeby było „ładne” i żeby za dużo go go wszędzie nie było.
    Ja mam na imię Dominika. Teraz mi się podoba te imię, ale jak byłam młoda to tak średnio mi się podobało.
    Ciekawa prezentacja;) pozdrawiam wszystkich serdecznie;)

  32. No cóż – czytam i brzmi to = jak opowiadanie przedszkolaków o budowaniu komputera . Ludzie – to nie jest takie proste . Np. – imię Agnieszka wibruje spokojem ducha , ale Anastazja będzie = 100% = egoistką . Zosia JEST bardzo rodzinna , a nadawanie imion po przodkach = bardzo komplikuje życie dzieciom . Kinga to zdrobnienie od Kunegundy , a Michał Siudak – jeśli nie ma drugiego imienia – to na =100% – miewa dołki , i to wcale nie wina imienia , ale braku pewnych wibracji w imieniu i nazwisku . Do Grzegorza – dziecko NIE pojawia się w umysłach rodziców przed poczęciem – dziecko / dusza / , sama swoje imię podszeptuje rodzicom , sama wybiera konkretną rodzinę – bo chce tu coś załatwić , czego nie zdążyła wcześniej . Jakieś pytania ?? = mój e-mail = eiahkarolv.@gmail.com = Karolnumerolog .

  33. Filomena pisze:

    Jestem ciekawa, co Wam wiadomo o imieniu Filomena? W dzieciństwie był problem ze zdrobieniem, bo w całości wypowiadać, to zbyt długie. Mama zdrabniała na Filusia, a ciocia powiada, to już mów lepiej Lusia. I tak z Filomeny zostałam Lusią. Jako podrostek znielubiłam Lusię, ponieważ natolatkom z kręgu znajomych kojarzyło się z Lucyną. Nie wiem dlaczego, ale bardzo nie lubiłam być kojarzona z Lucyną. Zatem pod koniec szkoły podstawowej powiedziałam ostro i stanowczo: skończcie z tą Lusią, jestem Filomena w skrócie Filka, Fila. I tak zostało. Ponadto dziewczynka w naszej kulturze nazwisko najczęściej zmienia wychodząc za mąż, a bywa też, że wielokrotnie zmienia. To jak się ma to do numerologii?

  34. Filka – dziewczyna NIE zmienia nazwiska – tylko męża – DODAJE , a to szalona różnica . Filomena wibruje = 3/9 , a Fila = 1/9 ,a i tak nazwisko zmienia wszystko . To tak , jakby oceniać – auto po wyglądzie jego foteli – są ważne – ALE to nie całe auto – chyba ?? karolnumerolog

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *