Uważasz się za buntownika, ale czy naprawdę nim jesteś?
Obejrzyj i się przekonaj:
Zobacz również:
- Powiązane
- Najnowsze
- Popularne
Zapisz się na newsletter i otrzymaj dostęp do prezentacji:
Większa motywacja i energia w 30 sekund!
Podając adres e-mail, zapisujesz się na newsletter Rozwojowca, w ramach którego otrzymasz od razu wspomniany wyżej PDF oraz informacje o produktach, promocjach i nowych materiałach (także tych niepublikowanych na stronie i zarezerwowanych wyłącznie dla czytelników newslettera).
W prezentacji dowiesz się m.in.:
Zapisz się na newsletter i otrzymaj darmowy PDF:
20 szybkich naukowo potwierdzonych technik, które zwiększą Twój potencjał
Podając adres e-mail, zapisujesz się na newsletter Rozwojowca, w ramach którego otrzymasz od razu wspomniany wyżej PDF oraz informacje o produktach, promocjach i nowych materiałach (także tych niepublikowanych na stronie i zarezerwowanych wyłącznie dla czytelników newslettera).
Maćku,
powiem szczerze, że prezentacja pod względem treści ok, ale nie obejrzałem do końca przez kilka drobnych lecz irytujących niedociągnięć.
Po pierwsze, Twoja wymowa słowa mainstream jest dziwna, brzmi jakby z niemieckim akcentem. Zarówno w amerykańskim jak i brytyjskim angielskim to się wymawia mnie więcej mejnstrim, a nie MAJNstrim. Skąd taka wymowa? Po drugie masz literówki w słowie mainstream 3:20. Po trzecie i po tym postanowiłem nie oglądać do końca. Pod koniec, podczas mówienia o grupie użyłeś słowa polaryzuje, które w ogóle nie pasuje do tego momentu. Raczej powinieneś powiedzieć radykalizuje, bo wszystkie osoby w tej grupie są takie same i ich poglądy się wzajemnie umacniają – nie ma innej opinii zatem nie może dochodzić do polaryzacji, dochodzi do radykalizacji. Polaryzacja będzie się pojawiała podczas kontaktu członków tej grupy z innymi, zewnętrznymi, odmiennymi (nawet trochę) grupami. Pozdro
Polaryzuje względem postaw reszty społeczeństwa. Zdaje mi się, że użyłem zbyt dalekiego skrótu myślowego.
Maćku,
Super, że ktoś zaczął dyskusję na ten temat.
To o co chciałbym zapytać, to wydźwięk prezentacji? Założenie chyba jest takie, żeby pokazać, że nonkonformizm jest z jakiegoś powodu lepszy. Jednak nie mogę się zgodzić, że taka postawa zawsze będzie wyżej premiowana, szczególnie w społeczeństwie i relacjach w nim zachodzących, niż postawa konformistyczna lub nawet antykonformistyczna.
Tak czy inaczej – brakowało mi takiej analizy i podsyłam pomysł pod kolejną prezentację z tej serii. Bardzo chętnie podyskutowałbym na ten temat.
No i oczywiście – odpowiadając na twoje pytanie – jasne, że nonkonformista. 🙂 Dlaczego? Bo mam na wszystko… 😉
Pozdrawiam,
Mateusz
Ja tu w takim razie wyprostuję od razu: Jest na prawdę mnóstwo osób, które czują się doskonale wpisując się w ogół społeczeństwa najlepiej jak tylko się da. Nie rozumiem, czemu miało by to być „gorsze”?
Owszem może mieć negatywne konsekwencje wtedy, kiedy udziela nam się jakiś szkodliwy w praktycznym sensie – błąd, popełniany przez większość i potem na tym cierpimy (za taki błąd uważam np. podejście większości ludzi w Polsce do ZUS i emerytury – które moim zdaniem grozi katastrofą i masową biedą na starość u większości społeczeństwa) ale to samo dotyczy też sytuacji w której będziemy na przykład robić ze swoim zdrowiem coś antykonformistycznego i szkodliwego, kiedy to większość robi coś zdrowego, lub robić coś szkodliwego jako antykonformista.
Za „gorszą” ale nie w sensie, że gorszą, w sensie „zagrożoną” czy „pokrzywdzoną byciem w błędzie” uważam osoby, które uważają się za nonkonformistów, ale to tylko złudzenie bo są antykonformistami. Te chciałem uświadomić że ulegają złudzeniu.
Nie uważam konformisty, którego postawa jest zgodna z nim samym – za gorszego.
Nie uważam nonkonformisty za gorszego.
Nie uważam anbtykonformisty ŚWIADOMIE będącego anty – za gorszego. O ile oczywiście świadomie wybiera anty, wiedząc że jest anty.
Czy wyjaśniłem? 🙂
Rewelacyjny film.
Przy pytaniach kontrolnych pewnym problemem może być określenie, co było najpierw. Czasami zjawiska współwystępujące nie są współzależne. Zatem przypadkowo można zacząć interesować się czymś „modnym” i nie wiedzieć lub nie zauważyć, że jest to modne.
Pozdrawiam.
Pierwsza uwaga; wymowa słowa „mainstream”. Do sprawdzenia tu: https://www.diki.pl/slownik-angielskiego?q=mainstream i wielu innych miejsca. Po drugie po co ta muzyka w tle? Jedynie przeszkadza w śledzeniu wywodu.
Pozdrowienia
Edward
Dziękuję za uwagę 🙂 Słusznie, wymawiałem słowo za ostro. Jak napisał również Wojciech, trochę zbyt „po niemiecku” 😉
Panowie, jeśli komfort oglądania jest dla was ważniejszy od wartości jaka płynie z tej i innych prezentacji, to słabo to wygląda. Oglądacie dla przyjemności, czy aby wyciągnąć z tego wartość dla siebie…
Maćku, gdy zacząłeś opisywać mainstream jako główny nurt rzeki od razu pomyślałem, że najchętniej to bym wyskoczył z tej wody na ląd. Chyba jestem z tych co „rozwalają system” 😀
Hipsterzy to ludzie, których rodzice lub oni sami ulegli propagandzie tej cywilizacji, a teraz czują się przez nią pokrzywdzeni. Hipstersi to następna fala hipisów, którzy są wynikiem odbywającej się rewolucji seksualnej. Energia jest podstawą wszystkiego, także rozwoju człowieka w każdej dziedzinie życia. Jak młody człowiek pozbawia się energii seksualnej zbyt często to nie ma szans, żeby dorosnąć do roli ojca lub matki. Pozostanie nastolatkiem buntującym się o wszystko. Jeśli zęby mądrości, a raczej powinno być dojrzałości nigdy nie sprawiały wam problemów to znaczy, że jesteście jeszcze na poziomie rozwoju nastolatka.
Popieram. Ludzie czepiają się szukając perfekcji w wykonaniu każdego nagrania zamiast cieszyć się z wartości jakie mogą za darmo wyciągnąć z niego dla siebie.
A ja uważam się za osobę płynną w tych wszystkich definicjach. Czasem jestem konformistą, czasem anty a czasem non. Zależy jak co leży 🙂