Snapchat story: Najcenniejsze lekcje z historii Snapchata

Czy bycie swoim własnym szefem jest jak “Jedzenie szkła i patrzenie się w otchłań”?

Czy wręcz przeciwnie — “To świetna sprawa! Nie ma lepszego i bardziej hojnego szefa niż Ty sam”.

Dziś poznasz najcenniejsze lekcje biznesowo-życiowe płynące z historii powstawania Snapchata, wielomiliardowego biznesu, który na zawsze zmienił oblicze komunikacji.

Znalazłeś w tym wartość?

Podziel się i pomóż innym także znaleźć ten materiał:

Zobacz również:
Komentarze (3):
  1. Paweł pisze:

    Przydatna wiedza która interesuje nie miej jednak czynie napisów z prezentacji moim zdaniem nie jest do końca profesjonalne co prawda pomocne ale przecież każdy potrafi czytać. Drażnią mnie jedynie frazesy typu kiedy życie daje cytrynę… nie mówię że to nie ma sensu tylko że jest to bardzo oklepane powiedzenie, które każdy zna.

  2. Ania Galeńska pisze:

    To było bardzo interesujące. Mam tylko drobne „ale”: Muzyka , zwłaszcza pod koniec była jak dla mnie zbyt głośna. Stanowiła zbyt silną konkurencję dla słowa mówionego. Muzyka w tle to jak szum strumyka na randce. Kiedy jednak strumyk przeradza się… No chyba nie muszę kończyć :-D.
    Dziękuję,
    Pozdrawiam
    Ania

  3. Piotr pisze:

    Myślę że wąskim gardłem w twoich prezentacjach obecnie jest jakość dźwięku – trzeba się wysilić, by zrozumieć. Reszta bez zarzutu, pozdrawiam.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *