Włam się do mózgu – 3 Ziarna Mądrości [recenzja]
Wiedza, którą przyswajamy, albo bardzo szybko przepada – bo nie potrafimy się uczyć – albo jest szczelnie zamknięta w naszym mózgu i nie mamy do niej dostępu.
Przełamać tę patową sytuację próbuje Radek Kotarski w swojej książce „Włam się do mózgu”.
Czy mu się tu udało?
Zapraszamy do obejrzenia recenzji:
Zobacz również:
- Powiązane
- Najnowsze
- Popularne
Jeżeli dla ciebie sprzedawanie ściąg z jednoczesnym zatajeniem sposobu w jaki z nich korzystał jest „genialne” to bardzo martwi mnie twoja moralność.
Czy możesz rozwinąć co masz na myśli pisząc „z jednoczesnym zatajeniem sposobu w jaki z nich korzystał”?
Można robić ściągi i je sprzedawać nie korzystając z nich 😉
Fajna prezentacja Bartek, rób więcej recenzji 🙂 jeżeli mogę coś zasugerować, to ciekawiej ogląda się prezentacje z książkami o notach 4* i więcej. Osobiście, w natłoku pozycji do czytania, kiedy widzę, że książka jest oceniona niżej wiem, że nie zmotywuję się, żeby ją przeczytać.
Moja propozycja to: „Antykruchość. O rzeczach, którym służą wstrząsy.”
O to to! Jedna z moich ulubionych pozycji 🙂
Gdy zaczynam czytać to nie wiem jeszcze jaką notę wystawię 😛
Dziękuję za recenzję.
Hej, a mógłbyś zrobić recenzję poradników dla biznesu?
Hej, napiszecie może jakie to błędne założenie zostało użyte w książce?
Bo jak czytałem, nie doszukałem się go i bardzo mnie zaciekawiliście co to mogło być 🙂
Zachęciłes mnie do kupienia tej książki – bardzo mnie zaciekawiło to że w ciągu roku nauczył się szwedzkiego i zdał egzamin na znawcę piwa. Sam jestem bardzo zaciekawiony metodami efektywnego uczenia się bo ciągle coś zapominam
Heej… 🙂 Dzięki za super prezentację… I przy okazji – wszystkiego najlepszego dla wszystkich z okazji stulecia niepodległości Polski 🙂
Podoba mi się kiedy na podstawie recenzji jestem w stanie samodzielnie ocenić przydatność i jakość książki, trochę jakbym przeczytał ministreszczenie lub jeden rozdział (i takie były wcześniejsze recenzje na rozwojowcu).
Na prezentowanie i komentowanie wszystkich ocen wystarczy jedna przebitka i dwa słowa, bo w internecie nie brakuje takich ocen i są jakby nie patrzeć mocno subiektywne.
Też chciałbym zobaczyć recenzję książki antykruchość
Prosiłbym o skomentowanie książki Jednominutowy milioner
autor Robert G Allen
dziękuję i pozdrawiam
marek
Recenzja to jakaś masakra, że nie wstydzicie się zabierać ludziom czasu takim infantylnym gniotem. Sposób narracji i treści tecenzji to kpina ze słuchaczy.
Czy jesteś w stanie powiedzieć co jest tak strasznego w tym filmie?
Przeczytałem, dzięki za recenzję. Podbijam pytanie – jaki błąd merytoryczny znalazłeś w książce? Coś ze snem? Coś z nawykami? Pamiętasz jeszcze? Trochę mineło ;P